Udany debiut Luisa de la Fuente. Hiszpania wysoko pokonuje Norwegię
Od początku meczu rozgrywanego na stadionie La Rosaleda znaczną przewagę miała reprezentacja Hiszpanii. Gospodarze często gościli pod polem karnym rywali, ale początkowo brakowało im dokładności i zrozumienia. W 6. minucie mocny strzał oddał Nacho Fernandez, jednak w ostatniej chwili uderzenie zablokował jeden z obrońców. Aktywnością wykazywał się również Mikel Merino oraz kapitan drużyny, Alvaro Morata. Dokładnymi podaniami popisywał się także znany z kreatywności na boisku Gavi.
Efekty tych ataków przyszły już 13. minucie spotkania. Alejandro Balde świetnie wywalczył piłkę z lewej strony boiska i wstrzelił ją w pole karne. Tam najlepiej odnalazł się Dani Olmo, który pokonał Orjana Nylanda uderzeniem w dalszy róg bramki.
To trafienie podziałało na zawodników Norwegii mobilizująco, gdyż już trzy minuty później bliski wyrównania był Martin Odegaard. Na szczęście dla miejscowych kibiców w porę zainterweniowali obrońcy. Podopieczni Stale Solbakkena nadal jednak napierali na bramkę przeciwników. W 29. minucie precyzyjne dośrodkowanie w pole karne posłał zawodnik Realu Sociedad, Alexander Sorloth. Tam czekał już Fredrik Aursnes, którego strzał z woleja z trudem obronił Kepa Arrizabalaga. W odpowiedzi świetnym uderzeniem popisał się Merino, ale tym razem golkiper również był na posterunku.
Pod koniec pierwszej połowy gra nieco się zaostrzyła, a sędzia był zmuszony często sięgać po gwizdek. W 42. minucie żółtą kartką za faul ukarany został Odegaard.
Bezzębna Norwegia, rezerwowi bohaterami
Po przerwie goście nadal grali dość agresywnie. Chwilę po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu żółtą kartkę otrzymał także Sorloth. Wynikało to jednak z dużej chęci zdobycia bramki wyrównującej. Doskonałą okazję do zmiany rezultatu miał w 56. minucie Marcus Pedersen. Obrońca efektownie minął Balde i oddał mocny strzał, ale w ostatniej chwili piłkę wybił Dani Carvajal, ratując zespół La Roja przed stratą gola.
W kolejnej fazie spotkania Hiszpania starała się grać w stylu, z którego jest najbardziej znana. Zawodnicy Luisa de la Fuente wymieniali wiele podań, szukając swojej szansy w ataku pozycyjnym. W 76. minucie świetną sytuację zmarnował wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Yeremy Pino. Następnie na bramkę rywali znów strzelał Sorloth, ale zrobił to niecelnie.
W końcu gospodarze dopięli swego. W 84. minucie Hiszpania podwyższyła prowadzenie dzięki akcji dwóch zawodników wprowadzonych na boisko dosłownie kilkadziesiąt sekund wcześniej. Piłkę w pole karne dośrodkował Fabian Ruiz, a debiutujący w kadrze Joselu strzałem głową umieścił ją w siatce. Piłkarze poszli za ciosem i dwie minuty później 32-letni napastnik zdobył kolejnego gola. Tym razem idealnie odnalazł się w zamieszaniu pod bramką Norwegii i pokonał golkipera strzałem z bliskiej odległości.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i to Hiszpania cieszyła się z premierowego zwycięstwa w eliminacjach do Euro 2024. Dzięki trzem punktom drużyna wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli grupy A, ale zajmuje je ex aequo ze Szkocją, która tego samego dnia również pokonała Cypr 3:0. Oba zespoły zmierzą się ze sobą już we wtorek, natomiast Norwegia w kolejnym spotkaniu zagra na wyjeździe z Gruzją.