William Saliba:
Tempo: "Dobrze się zregenerowaliśmy. Mamy trzy lub cztery dni na przygotowanie się do meczu, czyli dłużej niż w fazie grupowej. Temperatura wzrosła, ale czujemy się dobrze".
Stawienie czoła Lukaku: "Będziemy musieli się skoncentrować i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby powstrzymać jego i innych graczy, ale mamy drużynę, która może to zrobić".
Skład: "Nadal jesteśmy kolegami, mamy ten sam cel. Każdy chce grać, ale ci, którzy nie zaczynają, nie przeszkadzają grupie".
Osobista ocena Euro: "Nie jest źle. Straciliśmy tylko jedną bramkę. Osobiście jestem zadowolony. Defensywnie radzimy sobie dobrze. Zawsze możemy zrobić coś lepiej i przygotować się do meczu z Belgią, aby nie stracić bramki".
Współpraca z Upamecano: "Układa się dobrze. Kiedy masz obok siebie bardzo silnego zawodnika, tworzy to coś dobrego. Rozmawiamy ze sobą. Chronimy się nawzajem. To działa bardzo dobrze".
Francja-Belgia w 2018 roku: "To był napięty mecz. Obie drużyny były dobre, ale mam dobre wspomnienia z tego meczu. Ważne jest to, że Francja przeszła całą drogę. Ale Belgia to trudna drużyna do pokonania".
O Belgii: "Nie grali najlepiej, ale nie możemy się tym przejmować. To nowe rozgrywki, które właśnie się rozpoczynają. Są chętni do gry i my również. Nie zamierzamy ich lekceważyć. Mają dobrych zawodników, więc nie będzie łatwo".
Jérémy Doku: "To jeden z najlepszych dryblerów w Europie. Ale Jules (Koundé) jest bardzo solidnym i świetnym obrońcą. Mam do niego stuprocentowe zaufanie. Nie będzie też bronił sam. Wykona swoją pracę".
Karne: "Nie ćwiczyliśmy jeszcze karnych. Musimy to zrobić. Ale chcemy skończyć przed rzutami karnymi".
Dayot Upamecano:
Problemy w ataku: "Nie martwię się o to. Stworzyliśmy wiele szans. Potrzebujemy gola. Ale jesteśmy silni ofensywnie".
Jak przygotujesz się do meczu z Belgią? "Wszyscy znamy Lukaku. On strzela dużo bramek. Fizycznie jest ponadprzeciętny. Poza tym nie gra sam. To będzie trudny mecz".
Belgia: "Graliśmy z nimi już wiele razy. Ale to jest inny mecz. Będą chcieli nas pokonać".
Reakcja na gola Polski: "Gol dodał im pewności siebie. Grali wyżej na boisku. Mogliśmy zachować się lepiej. To już przeszłość".