Przed sobotnim ćwierćfinałem w Dusseldorfie, Yakin powiedział: "Anglia ma wielkich graczy, którzy są w stanie zrobić znaczącą różnicę w wielkim turnieju, ale powinni być gotowi na zmierzenie się z drużyną, która gra wysokiej jakości piłkę nożną i jest pełna determinacji".
Następnie selekcjoner Szwajcarii dodał: "Graliśmy przeciwko Niemcom i zagraliśmy dobrze, a następnie przeciwko Włochom, również wielkiej drużynie. Dlaczego nie moglibyśmy pokonać Anglii? Jesteśmy w dobrym nastroju. Zobaczymy, to wyzwanie, a mój zespół jest gotowy na ten wielki mecz".
Piłkarze drużyny Trzech Lwów mają wiele do udowodnienia po serii słabszych występów, które sprawiły, że kibice zastanawiali się, czy są w stanie stawić czoła pewnej siebie i zorganizowanej Szwajcarii. W rzeczywistości brakowało niewiele, aby w ogóle nie przystąpili do starcia z Helwetami. Przeciwko Słowacji ostatecznie uratowali ich jednak Bellingham i Kane.
Yakin był na miejscu Garetha Southgate'a w zeszłym roku, kiedy krytykowano go za taktykę i słabe występy podczas kwalifikacji do mistrzostw Europy, w których Szwajcarzy wyszli z jednej z najłatwiejszych grup. Jednak jego losy zmieniły się na mistrzostwach Europy 2024. Jest chwalony przez opinię publiczną i ekspertów za sprytne dostosowanie taktyki i dobór zawodników, przy jednoczesnym utrzymaniu solidnej obrony i skupieniu się na ataku.
"Oczywiście, kiedy masz świetnych zawodników, masz wielu do wyboru, zostawiasz kilku dobrych piłkarzy w domu i nie osiągasz wyniku, to masz problem w Wielkiej Brytanii. Sam trochę o tym wiem, po prostu musisz skoncentrować się na piłce nożnej, a nie na tym, co czytasz w gazetach, to jedyna rzecz, którą możesz zrobić jako trener" - współczuł Southgate'owi.