Morawiecki chce meczu Ruchu Chorzów z Wisłą Kraków na Stadionie Śląskim
Plany zorganizowania meczu Ruchu Chorzów i Wisły Kraków były od dawna. Mecz mógłby przyciągnąć na Stadion Śląski dziesiątki tysięcy kibiców. Oba zespoły walczą o bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy, a dodatkowo jest to tzw. mecz przyjaźni.
Ruch prowadził rozmowy, żeby zorganizować spotkanie obu utytułowanych zespołów na Stadionie Śląskim, ale ostatecznie rozmowy zakończyły się fiaskiem. Klub 21 marca przekazał w komunikacie, że strony nie doszły do porozumienia. Obecnie ekipa z Chorzowa nie gra nawet na swoim stadionie przy ul. Cichej, a mecze domowe rozgrywa w Gliwicach.
Głos w tej sprawie zabrał premier Mateusz Morawiecki, który wezwał marszałka województwa śląskiego do organizacji meczu.
"Mecz I Ligi pomiędzy Ruchem Chorzów a Wisłą Kraków może jeszcze się odbyć na Stadionie Śląskim! Stadion Śląski, którego właścicielem jest Marszałek Chełstowski, nie był w stanie zabezpieczyć obiektu, strony nie doszły do porozumienia. Dlatego wzywam Marszałka, aby nie blokował działań państwa. Jesteśmy w stanie ubezpieczyć odpowiednie elementy na stadionie. Możemy mieć na Śląsku piłkarskie święto!". – taką wiadomość przekazał szef Rady Ministrów na swoich mediach społecznościowych.
Mecz Ruchu Chorzów z Wisłą Kraków może okazać się kluczowy w sprawie awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Obecnie "Niebiescy" zajmują drugie miejsce i mają na koncie 46 punktów. "Biała Gwiazda" imponuje formą w rundzie rewanżowej i wygrała wszystkie mecze po przerwie zimowej. Wisła traci do Ruchu 4 punkty. Spotkanie planowo ma się odbyć 22 kwietnia o godzinie 17:30 w Gliwicach.