Reprezentant Estonii w polskiej drugiej lidze, dobry interes GKS-u?
27-letni Marten Kuusk właśnie podpisał kontrakt z katowicką GieKSą, gdzie ma pozostać do końca sezonu 2024/25. Doświadczony obrońca przeszedł całą możliwą ścieżkę w estońskiej piłce nożnej, od lokalnej drużyny młodzieżowej do wielokrotnego mistrza, Flory Tallin. Właśnie z tą drużyną świętował cztery mistrzostwa, dwa krajowe puchary i superpuchar.
Dopiero w 2023 roku zaczął grać za granicą. Początek był o tyle dobry, że węgierski Ujpest wykupił go z Flory, ale nawet jako rezerwowy ostatecznie nie zagrzał miejsca i jesienią rozegrał już tylko 42 minuty w jednym sierpniowym meczu, a teraz zmienia barwy.
Wyceniany na ponad 200 tys. euro piłkarz jest za to stałym elementem reprezentacji Estonii, z którą rozegrał już 29 meczów.
"Szukaliśmy zawodnika, który zwiększy rywalizację sportową w formacji defensywnej. W rundzie jesiennej bieżącego sezonu, w kilku fazach rozgrywek zmagaliśmy się z absencjami zawodników, spowodowanymi urazami oraz wykluczeniami za kartki. Wraz ze sztabem szkoleniowym zdefiniowaliśmy pozycję środkowego obrońcy, jako pozycję priorytetową do transferu zimą. Z wiadomych przyczyn, zimowe okna transferowe mają swoje uwarunkowania i specyfikę, stąd po licznych analizach rynku transferowego, podjęliśmy decyzję o transferze do Klubu Martena Kuuska z Ujpest FC" – wyjaśnia w klubowych mediach Dawid Dubas, dyrektor sekcji piłki nożnej GKS-u Katowice.