Skra Częstochowa żegna się z Fortuna 1 Ligą po remisie Odry Opole
Jeden częstochowski klub fetuje mistrzostwo kraju, drugi znalazł się na krawędzi – tak to już jest w świecie piłki nożnej. Skra Częstochowa w niedzielę dowiedziała się, że nie ma już szans na utrzymanie w Fortuna 1 Lidze.
Decydujący był remis 1:1 Odry Opole z Chojniczanką, który odebrał matematyczną możliwość na uratowanie skóry przez Skrę w dwóch ostatnich meczach. W praktyce jednak piłkarze z "Lorety" już wiedzieli, że czeka ich degradacja. Drużyna w kwietniu co prawda uzbierała aż siedem punktów, ale w maju nie tylko punktu, ale nawet gola nie udało się wywalczyć.
Dlatego na poniedziałkowy mecz z Puszczą Niepołomice zawodnicy wybiegną już świadomi, że na drugim poziomie rozgrywek zostało im 180 minut. Czy to coś zmieni pod względem wyników? Niekoniecznie, bo nikt nie ma równie nieskutecznej ofensywy, co częstochowianie.
Skra jako jedyna nie przekroczyła 20 goli w 32 meczach. Nawet ostatnia w tabeli Sandecja Nowy Sącz ma na koncie aż o 9 goli zdobytych więcej. Właśnie do Sandecji i Chojniczanki dołącza Skra w drodze do eWinner II ligi.