Wisła Kraków z drugim zwycięstwem z rzędu. Znowu zdobyła cztery bramki
Efekt nowej miotły? W Krakowie mogą coś o tym wiedzieć, ponieważ po dymisji Radosława Sobolewskiego, Wisła pod wodzą tymczasowego szkoleniowca Mariusz Jopa, najpierw pokonała w tygodniu Stal Rzesów 4:1 w Pucharze Polski, a dzisiaj 4:0 w lidze Górnik Łęczna.
Ten sezon dla Białej Gwiazdy nie jest wyjątkowo udany, o czym najlepiej świadczy odejście Sobolewskiego. Po 18 ligowych kolejkach zespół z Krakowa ma na swoim koncie 28 punktów i zajmuje szóste miejsce w stawce.
Dzisiaj jednak Wisła odniosła drugie zwycięstwo z rzędu, wygrywając z Górnikiem, który przed startem spotkania był o punkt przed krakowskim klubem.
Do przerwy było 1:0, po tym jak 26. minucie do siatki trafił Goku Roman. Hiszpan skompletował dublet, ustalając wynik spotkania w 92. minucie.
Takim samym wyczynem popisał się Szymon Sobczak, który swoje bramki zdobywał w przeciągu siedmiu minut. Najpierw uderzył po rzucie rożnym, a potem sam wywalczył rzut karny, który następnie wykorzystał.