Skłócony z Gennaro Gattuso, Ivan Perisić odchodzi z Hajduka po zaledwie pół roku
We wtorek Nikola Kalinić potwierdził to, co wisiało w powietrzu i wyciekało z Hajduka jak przez durszlak. Ivan Perisić nie jest już zawodnikiem dalmackiego klubu po niesnaskach z trenerem Gennaro Gattuso.
"Żałujemy, że powstała atmosfera, która miała niezwykle negatywny wpływ na klub, ale przede wszystkim na Ivana i jego rodzinę, którzy niezasłużenie doświadczyli wielu niedogodności. Od pierwszego dnia było wiadomo, że Ivan prawdopodobnie zostanie po lecie. Niestety, w ostatnich dniach doszło do nieporozumień, które zaowocowały polubownym porozumieniem i obie strony spokojnie doszły do wniosku, że współpraca nie będzie kontynuowana. W najbliższych dniach podejmiemy decyzję, czy rozstanie będzie miało formę transferu, czy też obustronnego rozwiązania kontraktu. Ze względu na ogromne znaczenie nadchodzącego meczu, uwaga całego klubu koncentruje się na rewanżu z Rużomberokiem (trzecia runda kwalifikacyjna Ligi Konferencji), dlatego zapraszam kibiców do pełnego wsparcia drużyny i sztabu trenerskiego przed wypełnioną po brzegi Poljudą w drodze do play-offów" – wyjaśnił dyrektor klubu.
Mecz Hajduk - Rużomberok w czwartek o 21:00, śledź go z Flashscore
W nieco prostszych i mniej dyplomatycznych słowach: Perisić mógł liczyć na miejsce w drużynie przed zmianą trenera, ale władze Hajduka zatrudniły Gattuso, który z gwiazdą reprezentacji Chorwacji zwyczajnie się nie lubi. Obaj wzajemnie nie cenią swoich umiejętności, co objawiło się odsunięciem Perisicia od kadry już po podpisaniu przez niego w lipcu kontraktu na cały sezon. Dlatego właśnie powstało zamieszanie i konieczne były mediacje, ostatecznie umożliwiające zawodnikowi odejście.
Wychowanek Hajduka Split, Ivan Perisić powrócił do Chorwacji w styczniu, najpierw na zasadzie wypożyczenia z Tottenhamu, a następnie na stałe. Ostatecznie rozegrał 12 meczów, strzelając tylko jedną bramkę.