Francuscy piłkarze rozpoczynają igrzyska olimpijskie w wielkim stylu, wygrywając z USA
Prowadzona przez legendarnego Thierry'ego Henry'ego Francja rozpoczęła swoją kampanię olimpijską na własnej ziemi przeciwko wytrwałej drużynie USA, która dobrze broniła się w początkowych fazach, nie dopuszczając faworytów do klarownych sytuacji.
Sprawdź komplet statystyk meczu Francja - USA
Po spokojnym początku, w 39. minucie mecz nagle się ożywił po tym, jak Paxten Aaronson zszedł do środka z prawej strony i oddał strzał w kierunku bliższego słupka, gdzie powstrzymał go Guillaume Restes. Francja również była bliska zdobycia gola otwierającego wynik w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy kapitan Alexandre Lacazette genialnie wyłożył piłkę klatką piersiową partnerowi w ataku, Jean-Philippe'owi Matecie, ale zawodnik Crystal Palace oddał strzał ze skraju pola karnego o centymetry obok słupka.
Po wznowieniu gry Stany Zjednoczone nadal frustrowały swoich przeciwników, ale mimo że grały lepszy futbol, nie udało im się zamienić swojej dominacji na klarowne szanse. Wkrótce miało to slono kosztować słabszych przeciwników, gdyż wbrew przebiegowi gry Francja otworzyła wynik.
Tuż po upływie godziny gry Lacazette precyzyjnym strzałem z dystansu wprawił publiczność w zachwyt, kapitan pobudził swoją drużynę do życia. Podopieczni Marko Mitrovicia natychmiast byli bliscy doprowadzenia do wyrównania, ale Aaronson po raz kolejny został powstrzymany przez Restesa, który kapitalnie wybronił jego strzał głową.
Kevin Paredes, który biegał po prawej flance, stworzył kolejną szansę dla USMNT na wyrównanie, ale główka Johna Tolkina została obroniona z bliskiej odległości.
Ta chwila wytchnienia ponownie pozwoliła Francji zadać cios, a tym razem szkody wyrządził nowy zawodnik Bayernu Monachium, Michael Olise. 22-latek odebrał piłkę tyłem do bramki na skraju pola karnego, obrócił się i fantastycznie wykończył strzał w długi róg bramki.
Oszołomieni podwójnym ciosem Amerykanie już się nie pozbierali, a Francja dołożyła nawet trzecią bramkę po strzale głową Loica Bade. Stany Zjednoczone boleśnie przegrały z Francuzami, którzy starają się zostać pierwszym europejskim narodem od czasów Hiszpanii w 1992 roku, który zdobędzie Złoto Futbolu.