Wyspy nie wydają się być w tym sezonie przyjazne dla Realu Madryt. Dwa remisy (jeden w Palmie i jeden na Gran Canarii) pozostawiają drużynę Carlo Ancelottiego cztery punkty za FC Barceloną, która pod okiem Hansiego Flicka zdobyła dziewięć punktów z możliwych dziewięciu w dotychczasowych starciach ligowych.
Tymczasem Madryt wciąż znajduje się w trybie "przedsezonowym" i z trudem się rozkręca. Mbappé, Rodrygo i Vinicius Junior nie zachwycają z przodu, a nieobecność Jude'a Bellinghama i Eduardo Camavingi jest mocno odczuwalna w grze Królewskich.
Oto komentarze Carlo Ancelottiego po meczu z Las Palmas:
Wynik: "To była zła pierwsza połowa. Brakuje nam równowagi. Musimy szybko się poprawić. Nie zauważyłem żadnej poprawy w porównaniu do meczu z Mallorcą".
Forma drużyny: "Ciężko nam być tak solidnymi jak w zeszłym roku. Musimy się szybko poprawić. Muszę mieć jasność co do strategii, jaką chcemy obrać na boisku. Te mecze pokazały mi, jak wiele rzeczy musimy poprawić w naszej grze".
Zmęczenie: "Problem nie jest w zmęczeniu czy mentalu, to nie brak charakteru czy nastawienia. Dotychczasowe mecze nie układają się dobrze. Nie możemy pozwolić, by punkty nam uciekały, tak jak miało to miejsce w dwóch ostatnich spotkaniach".
Okienko transferowe: "Skład jest zamknięty".