Barça musi zrezygnować ze sprowadzenia Bernardo Silvy?
Najbliższa przyszłość Bernardo Silvy (29) jest coraz bliższa ustalenia. Pomocnik, który był pożądany przez FC Barcelonę w kilku ostatnich oknach transferowych, może ostatecznie nie zawitać do stolicy Katalonii. Barca nie obniżyła jeszcze funduszu płacowego, co powstrzymuje ją przed większymi ruchami.
W czerwcu wygasa klauzula ustalona przez Manchester City (która oferuje możliwość wykupienia zawodnika za 60 milionów) i, o ile nie zdarzy się cud, sytuacja jest jasna.
Klub, jak donosi "Marca", trzymał się tej klauzuli, chcąc sfinalizować wykup zawodnika. Barça miała na to czas do czerwca. Operacja sprowadzenia Bernardo Silvy jest skomplikowana. Od 30 czerwca kataloński klub musiałby negocjować z Obywatelami transfer bez klauzuli. Flashscore wycenia Portugalczyka obecnie na 82,8 mln euro (choć Transfermarkt zredukował wartość do 70 mln).
Bernardo Silva jest jednym z najważniejszych zawodników City Guardioli. Wygrał Premier League w zeszłym sezonie, rejestrując 12 bramek i 10 asyst w 49 występach. Pomocnik regularnie występuje również w reprezentacji Portugalii.