Barcelona wróci na Camp Nou najwcześniej w lutym. Liga Mistrzów dopiero od kolejnej fazy
Klub powołał się na przepisy UEFA. Uniemożliwiają one zmianę stadionu podczas pierwszej fazy Ligi Mistrzów. Wpływ na decyzję miały także trudności logistyczne i koszty utrzymywania dwóch obiektów o dużej wielkości w tym samym czasie. W związku z tym postanowiono, że Estadi Olimpic Lluis Companys będzie miejscem rozgrywania spotkań Blaugrany do końca wstępnego etapu Champions League.
Tym samym również spotkania z Valencią i Alaves w LaLidze, zaplanowane na weekendy 25-26 stycznia i 1-2 lutego, a także starcie z Atalantą w Lidze Mistrzów 29 stycznia, odbędą się na stadionie Montjuic.
Wiele przesłanek wskazuje na to, że pierwsza konfrontacja na przebudowanym Camp Nou może przypaść na ligowe spotkanie z Rayo Vallecano 15-16 lutego. Wcześniejszy termin będzie możliwy, gdy klub Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego będzie rywalizować w 1/16 finału Ligi Mistrzów. To wydarzenie jest zaplanowana na 11-12 lutego. Powrót w lutym potwierdza więc założenia miejskiego ratusza, o których mówił ostatnio jeden z jego przedstawicieli. Klub zapewnił też, że zaplanowane ceny karnetów na mecze na Montjuic i Camp Nou zostaną w związku z tym odpowiednio skorygowane.
Po zakończeniu listopadowej przerwy na reprezentacje Barcelona zmierzy się 23 listopada na wyjeździe z Celtą Vigo. Po 13 kolejkach Blaugrana zgromadziła na koncie 33 punkty. Jej przewaga nad drugim Realem Madryt to sześć "oczek". Królewscy mają rozegrany mecz mniej ze względu na przełożenie ich starcia z Valencią.