Bellingham ma zarabiać w Realu Madryt 20 milionów euro rocznie?
Jeśli okaże się faktem, to transakcja będzie sukcesem Realu Madryt. Hiszpański klub wyrwałby zawodnika innym wielkim klubom licytującym się o niego. Oprócz 120 milionów, które ma otrzymać w ramach wynagrodzenia za czas trwania kontraktu, trzeba będzie doliczyć opłatę za transfer.
Borussia Dortmund, która złożyła piłkarzowi propozycję przedłużenia kontraktu w wysokości 14 milionów rocznie, według tego samego medium, zamierza zażądać 150 milionów, choć Królewscy jasno mówią, że nie przekroczą granicy 120 milionów, czyli ceny rynkowej za zawodnika ustalonej przez specjalistyczny portal Transfermarkt.
Relacje pomiędzy oboma klubami są dobre i Florentino Pérez ma nadzieję, że po osiągnięciu porozumienia z zawodnikiem, negocjacje pomiędzy oboma podmiotami nie będą nadmiernie problematyczne.
Reprezentant Anglii, którego kontrakt wygasa w 2025 roku, odrzuciłby tym samym inne ciekawe propozycje, zwłaszcza ze strony Manchesteru City, dotyczące zamiany Signal Iduna Park na inny stadion.