Xavi został zwolniony pod koniec ubiegłego sezonu i został zastąpiony przez Hansiego Flicka.

"Z punktu widzenia wyników, chociaż jesteśmy podekscytowani Superpucharem i Ligą, które zostały wygrane, było to poniżej oczekiwań, ale duży wpływ na to miał sposób, w jaki Xavi wszedł do klubu, brak struktury i model zarządzania. Wiele transferów zostało dokonanych, mimo że nie były priorytetem, jak w przypadku Vitora Roque. W takich okolicznościach trudno jest działać i nigdy nie dowiemy się, jak funkcjonowałby w normalnej strukturze" - przyznał Victor Font.

Odnośnie zwolnienia Xaviego, Font kontynuował: "To, co się stało, otworzyło oczy wielu ludziom. Ciosy zadawane przez zarząd nie skupiają się tylko na przypadku Xaviego".

"Wszystko zaczęło się od fatalnego zarządzania sprawą Koemana, kolejnej legendy klubu. Sprawa Messiego, kolejny przykład machlojek. Wielu z nas, kibiców, miało tego dnia złamane serce, widząc, jak najlepszy piłkarz w historii został zlekceważony. Klub, który nie jest w stanie dobrze zarządzać swoimi legendami, ani nie potrafi stworzyć najlepszych warunków do pracy w klubie. Odeszło ponad trzydziestu utalentowanych ludzi, w tym menedżerowie i dyrektorzy, którzy nie zostali zastąpieni".