Carlo Ancelotti oficjalnie przedłuża kontrakt z Realem Madryt do 2026 roku
Carlo Ancelotti i Real Madryt osiągnęli porozumienie. Chociaż od kilku miesięcy krążyły plotki o tym, że będzie prowadził reprezentację Brazylii, to Włoch zdecydował się na kontynuację swojej pracy, pozostając w klubie ze stolicy Hiszpanii.
Jego dotychczasowy kontrakt obowiązywał do czerwca 2024 roku, ale Ancelotti położył kres wszelkim doniesieniom, wiążąc się z Królewskimi do czerwca 2026 roku.
Jak poinformowano w oświadczeniu, zarząd Realu Madryt jest zadowolony z pracy wykonywanej przez swojego trenera. Nowa umowa jest zatem potwierdzeniem zaufania do Ancelottiego, który powrócił do drużyny Los Blancos w lipcu 2021 roku.
Bilans jego pracy jest bardzo pozytywny - Ancelotti po wygraniu Copa del Rey w zeszłym sezonie, w sezonie 2021/22 wygrał również Ligę Mistrzów i La Liga. Nie może zatem dziwić, że prezes Realu Florentino Pérez zdecydował się przedłużyć współpracę z 64-letnim szkoleniowcem na kilka kolejnych sezonów.
Oświadczenie Realu Madryt
"Real Madryt CF i Carlo Ancelotti zgodzili się przedłużyć kontrakt naszego trenera do 30 czerwca 2026 roku".
"W ciągu pięciu sezonów jako trener Realu Madryt zdobył 10 tytułów mistrzowskich: 2 razy Ligę Mistrzów, 2 Klubowe Puchary Świata, 2 Superpuchary Europy, 1 Ligę, 2 razy Copa del Rey i 1 Superpuchar Hiszpanii".
"Carlo Ancelotti jest jedynym trenerem, który zdobył 4 Puchary Europy i jedynym, który odniósł najwięcej zwycięstw w historii tych rozgrywek (118), a także pierwszym trenerem, który wygrał pięć najważniejszych lig europejskich (Włochy, Anglia, Francja, Niemcy i Hiszpania)".
Reprezentacja Brazylii - czy to jeszcze możliwe?
Ancelotti zawsze wypowiadał się bardzo dwuznacznie na pytania o możliwość objęcia posady selekcjonera reprezentacji Brazylii. Co więcej, nigdy nie ukrywał, że przedkładał Real Madryt nad jakąkolwiek inną drużynę lub reprezentację narodową.
Ostatnio sporo mówiło się o tym, że ze względu na konflikt w CBF (Brazylijski Związek Piłki Nożnej) całkowicie porzucił ten pomysł i zdecydował się zostać w Madrycie. Teraz wydaje się, że bardziej prawdopodobne jest zakończenie przez niego kariery trenerskiej w Realu, niż przejęcie jakiejkolwiek kadry narodowej.