Dani Olmo, czyli gwiazda zdobywająca coraz większą popularność w LaLiga
Latem, po rewelacyjnych mistrzostwach Europy, w których stał się kluczową postacią po kontuzji Pedriego w meczu z Niemcami, Dani Olmo wciąż był w gotowości, cierpliwie czekając na rozwiązanie swojej przyszłości. Było jasne, że FC Barcelona i wiele angielskich klubów będzie o niego zabiegać. Rzeczywiście, po olśniewającym występie na mistrzostwach Europy, drużyna Blaugrany sięgnęła po pomocnika.
Laporta zaryzykował podpisanie dużego kontraktu (55 milionów euro plus siedem milionów euro zmiennych). Olmo początkowo przybył do drużyny, w której środek pola wydawał się być zdefiniowany: Marc Bernal jako pivot; Pedri i De Jong, kontuzjowani w tym czasie, jako pomocnicy. Gavi jako trzeci pomocnik i Fermín, jeden z najlepszych hiszpańskich graczy na Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024, wydawali się trudną konkurencją.
Olmo sprowadził jednak Hansi Flick,, który pozwolił FC Barcelonie odzyskać siły poprzez zmianę składu. Katalończycy przeszli z ustawienia 4-3-3 z ostatnich lat na 4-2-3-1. Olmo idealnie wpasował się w ten system jako pomocnik. Pedri i De Jong również. Raphinha, Lamine Yamal i Lewandowski uzupełnili jedenastkę, która wydawała się wybitna, a która wraz z upływem miesięcy zamieniła się w niszczarkę.
Olmo jest jednym z najskuteczniejszych zawodników w erze Hansiego Flicka. Pomocnik strzelił pięć goli w sześciu meczach dla Blaugrany. Opuścił kilka meczów. Najpierw dlatego, że nie był zarejestrowany w LaLiga EA Sports. Następnie z powodu kontuzji, która trzymała go poza boiskiem przez prawie półtora miesiąca.