Był obiektem pożądania wielu klubów. Tak było, gdy wyróżniał się w Dinamo Zagrzeb i tak było teraz bardziej niż kiedykolwiek po jego dobrej grze w RB Lipsk, a przede wszystkim w reprezentacji Hiszpanii. Ale kiedy na horyzoncie pojawiła się Barcelona, wiedział, gdzie chce trafić.
"Marzeniem był powrót do domu, do rodziny, do przyjaciół. Klub walczył, aby tak się stało, były inne opcje, ale kiedy Barça pojawiła się z taką chęcią i inicjatywą, nie zastanawiałem się nad tym", wyjawił Olmo w wywiadzie dla klubowych mediów.
Pomimo znajomości z Bundesligi, zawodnik z Terrassy nie rozmawiał z Hansim Flickiem przed podpisaniem kontraktu."Deco powiedział mi, że trener chce mnie tutaj sprowadzić. A potem byłem bardzo podekscytowany, że będę mógł grać z kolegami z reprezentacji, a także z De Jongiem, Lewandowskim, Ronaldem Araujo? Mamy świetny zespół i mamy nadzieję, że przyniesiemy wiele radości kibicom".
Po potwierdzeniu powrotu, jego kolejnym życzeniem jest zdobycie tytułów z Barceloną. "Zawsze chcę wygrywać, nie chcę nawet przegrywać w sparingach. Wygrywanie jest tym, co chcę robić w Barçy", powiedział z entuzjazmem.