Deschamps ponownie broni Mbappé. "Kylian jest przyzwyczajony do presji, ale nie jest supermanem"
Kylian Mbappé strzelił swojego pierwszego gola w debiucie z Realem Madryt w Superpucharze UEFA przeciwko Atalancie. Jednak jego początek sezonu z Blancos charakteryzował się okresem adaptacji, w którym nie tylko miał problemy ze zdobywaniem bramek w pierwszych trzech meczach, ale także nie wyglądał do końca komfortowo w grze z kolegami drużyny.
W jego obronie stanął jednak trener reprezentacji Francji Didier Deschamps, który po powołaniu go na Ligę Narodów powiedział: "Kiedy strzelił gola w swoim pierwszym meczu w Realu, było jasne, że bardzo pomoże drużynie. Ale nie może zawsze być decydującym czynnikiem. Kylian jest przyzwyczajony do codziennej presji, ale nie jest Supermanem".
"Wiem o tym, podobnie jak jego trener Carlo Ancelotti", przypominając, jak trudno jest zarządzać mistrzami na co dzień. Jeśli chodzi o Francję, która zmierzy się z Włochami w Paryżu w pierwszym meczu Ligi Narodów, Deschamps przyznał: "Reprezentacja Francji jest lepsza, gdy jest w niej Kylian. Tak samo będzie z Realem. Jego początek nie był najlepszy, ale on nie jest robotem. Ma jednak wielką zdolność adaptacji i zostawiania za sobą całego stresu".