Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Girona znów liderem w Hiszpanii. Yangel Herrera dał wygraną 1:0 w doliczonym czasie

Yangel Herrera łapie piłkę przed Larsenem
Yangel Herrera łapie piłkę przed LarsenemAFP
Końcówka meczu miała wszystko. Sędzia Díaz de Mera nie uznał bramki dla Celty po faulu w ataku Dotora na Gazzanidze. W kolejnym zagraniu Yangel Herrera huknął po koźle na 1:0 i radość eksplodowała w Montilivi. Przynajmniej do zakończenia El Clasico Girona pozostanie na szczycie tabeli LaLigi.

Po historycznym początku sezonu w wykonaniu Girony nikt nie przypuszczał, że drużyna Míchela będzie zmagać się z przedostatnią tabeli Celtą. Ale w LaLidze nikt niczego nie oddaje, a Celta zaprezentowała dobrą defensywę. Jednak drużyna Míchela miała "szczęście mistrzów" i odniosła zwycięstwo w 91. minucie dzięki bramce Yangela Herrery.

Wcześniej miała miejsce kontrowersja meczu, o której będzie się mówić w Vigo przez kilka następnych dni. Starcie Dotora z Gazzanigą sprawiło, że bramka De la Torre w 83. minucie, kiedy byłaby kluczowa dla interesów obu drużyn, nie została uznana. Amerykanin pchnął piłkę na chybił trafił i niby trafił, a jednak gol nie pojawił się na tablicy.

Mecz został przerwany na początku pierwszej połowy z powodu incydentu na trybunach, gdy jeden z widzów stracił przytomność i musiał zostać opatrzony przez ekipę medyczną.

Pierwsza połowa nie miała wiele do zaoferowania aż do końcowych fragmentów. Miguel Gutiérrez oddał strzał z dystansu dla Girony, a Bamba przetestował Gazzanigę niebezpiecznym strzałem lewą nogą w 41. minucie, po czym Savinho musiał zatrzymać kolejną szansę drużyny Beníteza.

Wynik i statystyki meczu Girona-Celta
Wynik i statystyki meczu Girona-CeltaOpta by Stats Perform

Kontuzja Davida Lopeza

Najgorsza dla gospodarzy okazała się jednak kontuzja jednego z ich filarów, Davida Lópeza, który musiał zostać zastąpiony przez Juanpe z powodu problemów mięśniowych, prawdopodobnie w ścięgnie podkolanowym. Wcześniej, po drugiej stronie, Tapia źle upadł podczas skoku i musiał zostać opatrzony, ale był w stanie dokończyć mecz.

W drugiej połowie szczęścia przed bramką Vicente Guaity próbowali Stuani czy Miguel Gutiérrez, który mimo bycia defensorem ma ogromny potencjał w ataku, a następnie także Yan Couto. Bez skutku.

Gdy wszystko wskazywało na to, że skończy się bez bramek (co również wystarczyłoby Gironie do objęcia pozycji lidera), pojawiły się kontrowersje i gol w doliczonym czasie gry. Girona jest w najlepszym momencie swojej historii. 28 punktów i pozycja lidera LaLigi po 11 meczach. To już nie jest przypadek. Sen trwa nadal.

Wyjściowe składy i noty za mecz Girona-Celta
Wyjściowe składy i noty za mecz Girona-CeltaFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen