"Były telefony i propozycje, ale koncentrowałem się na moim klubie. Jestem 15 bramek za najlepszym strzelcem wszech czasów Atlético (Luisem Aragonésem). Dlatego powiedziałem mojej siostrze: «Nie przeprowadzam się, zostaję tutaj. Spróbuję pobić ten rekord». Dużo czasu zajęło mi ponowne przyjęcie przez fanów. Teraz nie czas, by odchodzić" - wyjaśnił z Parc des Princes w Paryżu na czwartkowej konferencji przed meczem przeciwko Irlandii.
Jego kolega z drużyny, Yannick Carrasco, odszedł właśnie do Al-Shabab za 15 milionów euro. Klauzula Griezmanna w Atleti wynosi około 25 milionów euro, co nie byłoby problemem dla zainteresowanych klubów saudyjskich, ale wola piłkarza, by nie słuchać ofert, przeważyła.
Do tej pory Griezmann zdobył 158 bramek dla Atletico Madryt i jest 14 za Luisem Aragonesem (172). Przekroczenie tej liczby stało się priorytetowym celem francuskiego zawodnika.
Przed francuskimi mediami napastnik Atlético mówił również o swojej przemianie w pełnego pomocnika w reprezentacji Francji: "To było skomplikowane, aby zobaczyć siebie na tej pozycji, dokonać szybkiej zmiany z mojej pozycji w Atlético na tę, którą mam tutaj. Mogło mi to zająć jeden lub dwa mecze. Są analizy wideo, aby poprawić i zobaczyć, co zrobiłem, a czego nie zrobiłem dobrze. Czy to w środku pola, czy z przodu, dam z siebie wszystko i wiem, co muszę zrobić" - powiedział.