Hancko blisko słynnego klubu, transfer do Atletico przyniesie Sparcie miliony euro
Przedstawiciele aktualnego mistrza Czech liczą na znaczny wpływ do klubowej kasy. Klub z Pragi sprzedał Hancocka do Holandii dwa lata temu za osiem milionów euro, pozostałe dwa były w bonusach, a umowa miała zawierać procent od kolejnego transferu. To właśnie na to będzie liczyć Sparta.
Słowak znakomicie spisywał się w barwach wicemistrza Holandii i praktycznie przez cały sezon mówiło się o tym, że poprosi o przenosiny pod bardziej prestiżowy adres - w grę wchodzić miały Napoli czy Liverpool. W połowie czerwca po raz pierwszy bardzo głośno zaczęto jednak mówić o transferze do madryckiego klubu.
Hiszpańska gazeta Marca poinformowała, że Hancko jest dostępny finansowo dla Atletico. Choć publicznie nie padła żadna konkretna kwota, holenderski klub podobno już wcześniej zapowiedział, że minimalna kwota to 30 milionów euro. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, dzięki wcześniejszemu porozumieniu, Sparta również mogłaby skorzystać na transakcji, co mogłoby przynieść kilka milionów euro.
Obrońca do weekendu występował ze Słowacją na Euro, być może dlatego negocjacje transferowe nie posunęły się naprzód. Teraz obie strony mają na to przestrzeń i według włoskiego dziennikarza Nicoli Schiro wszystko jest już prawie gotowe. "Hancko jest bliski transferu do Atletico. Kontrakt do 2029 roku jest gotowy na stole" - pisze na portalu społecznościowym X. Atletico liczy na niego na skraju obrony lub na pozycji stopera, na której błyszczał w Sparcie i Feyenoordzie.
Na lewej obronie miałby konkurencję w postaci 30-letniego Mozambijczyka Reinildo Mandavy, a na pozycji stopera walczyłby o miejsce w składzie z Axelem Witselem, José Maríą Giménezem i nowo pozyskanym Robinem Le Normandem.