Javier Tebas: Atletico dzwoniło do mnie i narzekało na terminarz derbów
Javier Tebas wyjaśnił następujące kwestie dotyczące przerwy między dwoma meczami. "Po pierwsze, kwestia odpoczynku... jest wiele meczów w środku tygodnia i rozgrywek europejskich oraz wiele drużyn, które grają w czwartek i niedzielę. Jest to uważane za wystarczający odpoczynek. Problemem nie jest odpoczynek, ale to, że chcemy, aby przeciwnicy nie odpoczywali".
I podkreślił, że nie mogą skupiać się tylko na derbach. "Nie możemy patrzeć na to, czy to derby. Nie chodzi tylko o Real Madryt i Atletico, jest wiele meczów, w których kluby chciałyby mieć dokładnie takie same godziny odpoczynku i nie da się tego zrobić. Musielibyśmy umieścić wszystkie mecze w tych samych godzinach, a to niemożliwe".
Ujawnił również protesty colchoneros. "Czy Atletico się skarżyło? Dzwonili do mnie i narzekali. Przez cały sezon prawie wszystko jest kompensowane i wszystko ma swoje wytłumaczenie. Z pewnością drugi etap nie odbędzie się w tym czasie".
Koke
Atletico Madryt również publicznie wypowiedziało się w tej sprawie za pośrednictwem Koke. "Oczywiście jako piłkarz lubię odpoczywać, to nie ja ustalam harmonogram. Staram się dostosować. To żadna wymówka, chociaż mamy 48 godzin odpoczynku mniej. Tym razem to była nasza kolej. Miejmy nadzieję, że to się nie powtórzy, bo dla lepszego widowiska potrzebujemy odpoczynku. Weźmy się w garść, to świetny mecz".