W meczu z Alaves świetnie współpracował z Bellinghamem i w 22. minucie zdobył bramkę, ale wtedy jeszcze był na pozycji spalonej. Niedługo później, w 40. minucie, partnerstwo Jude'a i Kyliana przyniosło efekt.
Mbappe wykonał podanie piętką do Bellinghama. Brytyjczyk odegrał do niego piłkę, a Francuz uwolnił się od Diarry i pokonał Sivera, podwyższając wynik na 2:0. Było to zwieńczenie akcji składającej się z 26 podań.
Cztery mecze z rzędu z golem
Francuz ma na koncie pięć goli w LaLiga – strzelał dwa razy przeciwko Realowi Betis i raz przeciwko Espanyolowi i Realowi Sociedad – i wywarł presję na Lewandowskim w wyścigu o Pichichi. Polak ma na koncie sześć bramek i zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców. Raphinha i Mbappe są o jednego gola za nim.
Co więcej, Kylian potwierdza swoją świetną formę, strzelając bramki w czterech kolejnych meczach: z Realem Sociedad, Stuttgartem w Lidze Mistrzów, Espanyolem i Alaves.
W 79. minucie został zastąpiony przez Ardę Gülera i już myśli o niedzielnych derbach z Atletico Madryt.