LaLiga składa skargę do Komisji Europejskiej w sprawie dotacji Kataru dla PSG
Praktyki te pozwoliły PSG, będącemu własnością Qatar Sports Investments od 2011 roku, na podpisywanie kontraktów z najlepszymi zawodnikami i trenerami "znacznie powyżej swojego potencjału w normalnej sytuacji rynkowej", zarzuca LaLiga w skardze złożonej w sobotę.
Władze hiszpańskiej ekstraklasy stwierdziły w oświadczeniu, że "PSG otrzymało zagraniczne dotacje od państwa Katar, co pozwoliło mu poprawić swoją pozycję konkurencyjną, generując w ten sposób znaczne zakłócenia na kilku rynkach krajowych i unijnych".
Rozporządzenie Komisji w sprawie subsydiów zagranicznych, które weszło w życie w zeszłym miesiącu, daje jej "uprawnienia do badania wkładów finansowych przyznawanych przez kraje spoza UE przedsiębiorstwom prowadzącym działalność gospodarczą w UE i w razie potrzeby naprawiania ich zakłócających skutków".
"PSG pozyskuje zasoby na warunkach nierynkowych, które zakłócają kilka ściśle powiązanych rynków" - stwierdziła LaLiga. "Jest również w stanie zabezpieczyć przychody ze sponsoringu, które nie odpowiadają wartościom rynkowym".
"Umożliwia im to poprawę wyników sportowych, a także wpływa na zdolność rywalizujących klubów do rekrutacji".
"Dlatego LaLiga wierzy, że Komisja Europejska, dzięki temu nowemu narzędziu regulacyjnemu, podejmie niezbędne środki w celu wyeliminowania zakłóceń rynku, takich jak te opisane powyżej, które poważnie szkodzą ekosystemowi sportowemu".
W ubiegłym roku LaLiga złożyła skargę do europejskiego organu zarządzającego piłką nożną UEFA przeciwko PSG i Manchesterowi City, zarzucając im naruszenie przepisów finansowego fair-play.
PSG wydało w ostatnich latach kilka wielkich sum, w tym rekordowe 222 miliony euro (243 miliony dolarów) za brazylijskiego napastnika Neymara w 2017 roku i 180 milionów euro za napastnika Kyliana Mbappe w 2018 roku.
Mistrzowie Francji przedłużyli również kontrakt z Mbappe w zeszłym roku, kiedy powszechnie mówiło się, że dołączy on do Realu Madryt.
Mbappe jest w sporze kontraktowym z PSG. Stosunki między nim a PSG są napięte, odkąd francuski napastnik powiedział w czerwcu, że nie przedłuży swojej umowy, która wygasa z końcem sezonu 2023/24. W niedzielę wydano jednak oświadczenie, że zawodnik wraca do drużyny.