Lamine Yamal trenuje normalnie kilka godzin po ataku na jego ojca
Podczas gdy Real Madryt rozgrywał finał Superpucharu Europy przeciwko Atalancie, którą pokonał 2:0 dzięki bramkom Fede Valverde i Kyliana Mbappé, pojawiła się wiadomość, że ojciec Lamine Yamala został zaatakowany w Mataró (Barcelona). Jego stan jest "stabilny" i "nie zagraża mu niebezpieczeństwo", choć nadal jest "pod obserwacją", powiedziało AFP źródło bliskie rodzinie.
Atak miał miejsce na parkingu w dzielnicy Rocafonda, gdzie dorastał 17-letni piłkarz. Mounir Nasraou został kilkakrotnie pchnięty nożem, a cztery osoby zostały już aresztowane i przesłuchane - ostatnia osoba, w przeciwieństwie do pozostałych trzech, została aresztowana rano 15 sierpnia. Według rzecznika Mossos de Esquadra, śledczy przesłuchają ofiarę "tak szybko, jak to możliwe", a także świadków.
Lamine trenował normalnie z resztą grupy podczas czwartkowej sesji. Sama Barça opublikowała nagranie wideo, na którym uderza piłkę w bramkę i zdjęcie z piłką przy nodze, a do inauguracji ligi pozostały zaledwie dwa dni. Nastolatek walczy o miejsce w wyjściowym składzie przeciwko Valencii na stadionie Mestalla.