Lewandowski jednak zagra z Realem? Nieoficjalnie Barcelona dała mu zielone światło
Lewandowski doznał urazu kostki na początku tego miesiąca w spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Porto, gdy ostrym wślizgiem potraktował go David Carmo. Polak próbował kontynuować grę, ale ostatecznie zszedł z boiska jeszcze przed przerwą. Niedługo później Barcelona poinformowała, że Lewandowski skręcił kostkę, co oznacza przerwę minimum kilku tygodni od gry w piłkę.
W efekcie kapitan biało-czerwonych nie mógł przyjechać na zgrupowanie reprezentacji Polski. Pod jego nieobecność kadra Michała Probierza wygrała na wyjeździe z Wyspami Owczymi 2:0 oraz zaledwie zremisowała z Mołdawią na Stadionie Narodowym 1:1.
Lepiej bez niego radziła sobie jego drużyna klubowa. Bez Polaka w składzie Duma Katalonii wygrała z Athletikiem Bilbao w La Liga oraz z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów. Ponadto przydarzył jej się ligowy remis z Granadą.
Dla zespołu Xaviego nadchodzi jednak czas na najbardziej prestiżowy mecz w sezonie - spotkanie z Realem Madryt. Obecność Lewandowskiego na boisku znacznie zmieniłaby szanse Barcelony na jej sukces w tym spotkaniu. Z informacji podawanych przez polskie media wynika, że Polak zgłosił gotowość do gry i znajdzie się w kadrze meczowej na to spotkanie.
Lewandowski brał udział w czwartkowych i piątkowych treningach razem z zespołem, a w sobotę będzie do dyspozycji Xaviego. Nie wiadomo jednak, czy Hiszpan zdecyduje się wystawić powracającego po kontuzji polskiego napastnika w pierwszym składzie. Możliwy jest scenariusz z wejściem Lewandowskiego w drugiej połowie spotkania z ławki rezerwowych.