Luis Figo wrócił wspomnieniami do gry w Realu Madryt. "Byłem najlepszym zawodnikiem na świecie"
"Nowa era galacticos? Sprawa galacticos zaczęła się od prasy, ale nie ma wątpliwości, że Real Madryt ma wspaniałą generację graczy. To utalentowana młodzież. Ale trzeba spojrzeć na wyniki, w piłce nożnej to, co często wykracza poza talent, to zwycięstwa, wyniki. To jest najważniejsze", powiedział Luís Figo, który następnie został zapytany, czy miałby miejsce w tej drużynie.
"Nie powinienem mówić o sobie, ale byłem najlepszym zawodnikiem na świecie i gdybym nie miał miejsca w tej drużynie, coś byłoby bardzo nie tak w futbolu. I gorzej dla tych, którzy na mnie głosowali. Oznaczałoby to, że nie rozumieją futbolu" - odpowiedział były reprezentant Portugalii.
Luís Figo został również zapytany o hipotetyczne starcie aktualnej drużyny Realu Madryt z ekipą, w której występował przed laty.
"Nie wiem, nie mam kryształowej kuli. A nawet gdybym miał, to nie postawiłbym na to. Nie można porównywać pokoleń, to zależy od wielu czynników, piłka nożna nie jest teraz taka sama jak 10 lat temu. Jakość jest, ale trudno na to odpowiedzieć. W sporcie dwa plus dwa to nie zawsze cztery", wyjaśnił.
Luís Figo grał dla Realu Madryt w latach 2000-2005. W 2000 roku zdobył Złotą Piłkę, a w 2001 roku został wybrany Światowym Piłkarzem Roku FIFA.