Oficjalnie: Giovani Lo Celso wraca do Betisu po trudnych negocjacjach
Mówi się, że nie ma to jak powrót do miejsca, w którym było się szczęśliwym. Tak właśnie musiał myśleć 28-letni Giovani Lo Celso, wracając do Betisu po świetnej kampanii 2018/19 na wypożyczeniu z Paris Saint-Germain właśnie tu, na Estadio Benito Villamarín.
Biorąc pod uwagę odejście Nabila Fekira do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a także fakt, że opcja Daniego Ceballosa była daleka od realizacji ze względu na koszt gracza Realu Madryt, działacze Betisu postanowili sprowadzić gracza Tottenhamu, który nie pasuje do planów greckiego trenera Ange Postecoglou.
Biorąc pod uwagę sytuację ekonomiczną, operacja nie była łatwa dla zespołu prowadzonego przez Manu Fajardo. Najpierw zaoferowali pięć milionów za 50% praw do Lo Celso, ale propozycja nie spodobała się w Londynie. Ostatecznie wygląda na to, że musieli zejść do prawie 7 milionów, wraz z przyszłymi prawami do obiecującego Johnny'ego Cardoso. Spurs mogliby mieć opcję pierwszeństwa zakupu młodzieńca w przyszłości, jeśli Betis zdecyduje się na jego transfer po ustalonej cenie. Gdyby nie skorzystali z tej możliwości, mieliby otrzymać procent od sprzedaży.
Na korzyść dopiętego transferu przemawiają dobre wyniki Lo Celso z poprzedniego sezonu. W 45 oficjalnych meczach strzelił 16 goli i zanotował sześć asyst. Jest o krok od powrotu do LaLigi, w której spędził już kolejne półtora roku (2021-2023) na wypożyczeniu, ale wtedy w Villarrealu.