Powrót LaLiga. Real broni tytułu, szanse Barcelony i wzmocnionego Atletico
Real zagra swój pierwszy mecz w niedzielny wieczór z Mallorcą. Po zakończeniu kariery Toni Kroos nie gra już w drużynie Los Blancos, ale legendarny chorwacki pomocnik Luka Modrić może jeszcze rozegrać swój ostatni sezon na Estadio Santiago Bernabeu.
Eduardo Camavinga opuści początek sezonu po kontuzji kolana. "Nie było zbyt wiele czasu na przygotowania, ale jestem zadowolony z podejścia zawodników do przygotowań i dotyczy to również Kyliana. Jest w dobrej formie i przyzwyczajamy się do siebie" - powiedział trener Carlo Ancelotti.
"To była wspaniała noc, długo czekałem na ten moment" - mówi szczęśliwy Mbappe.
Głównym rywalem Królewskich będzie jak zwykle Barcelona z nowym trenerem Hansim Flickiem, który zastąpił na ławce klubową legendę Xaviego Hernandeza. "Niesamowity klub, cieszę się każdą sekundą pracy tutaj. Wspaniale mnie przyjęli. Szczerze wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze i chcę, abyśmy razem się tym cieszyli" - powiedział hiszpańskim mediom niemiecki szkoleniowiec.
Atletico Madryt planuje włączyć się do walki o tytuł po letnich transferach, skład Diego Simeone został wzmocniony przez hiszpańskiego obrońcę Robina Le Normanda, a zarówno Argentyńczyk Julian Alvarez, jak i Norweg Alexander Sorloth zostali dodani do linii ofensywnej. Klub opuścił za to Alvaro Morata, który przeniósł się do AC Milan.
Według firmy analitycznej Opta Sports, z Mbappe, Viniciusem i Bellinghamem w składzie Real ma aż 86 procent szans na zdobycie trzeciego tytułu w ciągu czterech lat, podczas gdy wciąż borykająca się z problemami finansowymi Barcelona ma tylko 10 procent szans. Do walki powinno włączyć się także Atletico, a pierwszą piątkę faworytów uzupełniają niespodzianka z zeszłego sezonu Girona i aktualny zdobywca krajowego pucharu Athetlic Bilbao.
Girona z Betisem oraz Bilbao u siebie z Getafe rozegrają swoje mecze inaugurujące nowy sezon LaLiga w czwartek 15 sierpnia. Blaugrana, która w poprzednim sezonie traciła do Realu 10 punktów, w sobotni wieczór zmierzy się z Valencią.
Kataloński gigant pozyskał latem z Lipska Daniego Olmo, ale poza tym nie był zbyt aktywny na rynku transferowym. Ponownie będzie też polegać na nastoletniej gwieździe Laminie Yamalu czy doświadczonych Robercie Lewandowskim i Ilkayu Gundoganie. Oprócz Pedriego i Gaviego w składzie mogą pojawić się także inni młodzi zawodnicy, Pau Cubarsi i Fermin Lopez, złoci medaliści olimpijscy z Paryża.
Girona zaskoczyła w zeszłym sezonie, zajmując trzecie miejsce i kwalifikując się do Ligi Mistrzów. Straciła jednak Artema Dovbyka i Aleixa Garcię. Zespół pozyskał za to Ladislava Krejciego ze Sparty Praga i napastnika Abela Ruiza z Bragi. Wiele wskazuje na to, że w górnej połowie tabeli mogą namieszać także Real Betis i Real Sociedad, wszyscy są także ciekawi co pokażą Valencia, Villarreal i Sevilla. Leganes, Valladolid i Espanyol to nowi uczestnicy rozgrywek, którzy zastąpią w elicie Almerię, Granadę i Cadiz.