Real Madryt podejmuje Athletic Club w wieczór (prawdopodobnie) pełen pożegnań
Real Madryt zakończy sezon przeciwko Athletic Club w meczu, który będzie szczególnie ważny dla baskijskiej drużyny, ponieważ może ona osiągnąć siódmą pozycję, obecnie zajmowaną przez Osasunę, innemu pretendentowi do gry w pcuharach, który musi tylko wygrać na El Sadar. Spotkanie między tymi zespołami jest oczywiście jednym z najczęściej rozgrywanych w historii LaLiga, ponieważ walczą w nim dwa z trzech klubów, które nigdy nie wiedziały, jak to jest spaść z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Pewne jest, że z drużyny Królewskich odejdą Karim Benzema, Marco Asensio, Mariano Díaz i Eden Hazard. Zostało to potwierdzone przez klub w sobotę i niedzielę czterema różnymi oświadczeniami o pożegnaniu się z graczami, którzy doświadczyli bardzo różnych sytuacji w Madrycie: Francuz wygrał z nią wszystko, piłkarz z Balearów był wyróżniającym się zawodnikiem, a pozostała dwójka odegrała w niej bardzo niewielką rolę.
Wszystko wskazuje na to, że Carclo Ancelotti wszystkim czterem da szansę na zaprezentowanie się przed kibicami: jedni zaczną w pierwszym składzie, inni zagrają jako zmiennicy. Były gracz Mallorki na pewno zasługuje na oklaski, bo zwykle grał na dobrym poziomie, mimo że nigdy tak naprawdę nie zadomowił się w podstawowej jedenastce; więcej wątpliwości jest jednak co do Belga i Dominikańczyka, bo ten pierwszy zawiódł sromotnie, a drugi chciał zostać jak najdłużej, mając świadomość, że nigdzie indziej nie zapłacą mu tak dużych pieniędzy.
W powietrzu wisi również przyszłość Nacho Fernándeza, którego kontrakt z klubem z Bernabéu kończy się 30 czerwca, a także Daniego Ceballosa, znajdującego się w podobnej sytuacji. Każdy gest może dostarczyć wskazówek co do ich przyszłości. Obaj są dostępni w składzie, w którym nie ma żadnych nieobecnych. Inaczej sytuacja wygląda w Athleticu, który jest mocno uwarunkowany absencjami z tyłu (Íñigo Martínez i Yeray Álvarez, a także Jon Morcillo i Dani García są wykluczeni z gry).
Mecz można śledzić na żywo za pośrednictwem komentarza audio na Flashscore.