Sergio Ramos strzela gola w dniu swoich urodzin i sprawia, że cała Sevilla może świętować
Sergio Ramos obchodzi dziś 38. urodziny. Weteran i jeden z liderów Sevilli, postanowił świętować w Getafe. Najpierw strzelił pierwszą bramkę, w 5. minucie, z charakterystycznym golem: zdobywca Pucharu Świata był ustawiony na dalszym słupku podczas rzutu rożnego. Moriba popełnił błąd w pierwszej instancji, a Ramos wykorzystał roztargnienie, zaatakował piłkę i dał drużynie Quique Sáncheza Floresa prowadzenie.
Sprawdź komplet statystyk meczu Getafe-Sevilla
Następnie, w 45. minucie, Ramos główkował skutecznie obok Davida Sorii. Główka była jednak w pozycji spalonej i nie znalazła się w statystykach czy na tablicy wyników. Występ Sevilli w pierwszej połowie robił bardzo pozytywne wrażenie. Z drugiej strony Getafe wyglądało na spóźnione w podejściu swoich przeciwników.
W 51. minucie Getafe przebudziło się: Alderete, świeżo po powrocie z szatni, miał jedną z najbardziej klarownych szans w meczu. Zawodnik opanował piłkę w polu karnym, oddał strzał, a piłka poszybowała tuż obok słupka strzeżonego przez Nylanda. W obliczu intensywności Niebiesko-Białych, Andaluzyjczycy starali się bronić niskim blokiem, czekając na otwarcie przestrzeni przeciwnika i szansę do kontrataku. Getafe brakowało miejsca i wyraźnie odczuwało brak Mayorala z przodu.
Ostatecznie, wbrew oczekiwaniom, niewiele opcji się pojawiło. W 73. minucie Jaime Mata oddał potężny strzał, który obronił Nyland. W 77. minucie Ramos brał udział w brutalnym starciu, które na szczęście nie eskalowało, ponieważ sędzia uznał, że był na spalonym. W 89. sędzia wskazał spalonego dla Maty. Zawodnik Getafe był faktycznie lekko na spalonym. W doliczonym czasie gry Juanlu obronił dwie ostatnie szanse Sevilli i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo, które podniosło ich z dna tabeli.