Tebas: Jeśli Villarejo ma coś przeciwko Florentino, niech to udowodni
Javier Tebas nie pozostał obojętny na całe zamieszanie wywołane przez byłego komisarza Villarejo za jego oskarżenia wobec Florentino Pereza o przekupywanie sędziów jeszcze przed Barceloną. Dla prezesa LaLiga rozwiązanie jest proste: jeśli ma dowody, niech je pokaże.
Villarejo oskarżył Laportę o pomoc w obwinianiu Rossella za sprawę Negreiry w poniedziałek. We wtorek kontynuował swoje oskarżenia, docierając do prezydenta Realu Madryt, który już odpowiedział, że pozwie go za kłamstwo.
Do akcji wkroczył teraz Tebas, zawsze gotowy bronić LaLigi, której przewodniczy i angażować się, gdy poważny gracz, taki jak prezes Realu Madryt, wydaje się być zamieszany w jakieś podejrzane interesy.
"Villarejo mówi dwie rzeczy: że Florentino przekupywał sędziów i że jest nietykalny. Co do pierwszego, jeśli coś ma, niech to udowodni. Villarejo dużo gada, ma dziób, a potem jego taktyka potępiania rzeczy jest niewiarygodna i bardzo naganna. Co do drugiego, myślę, że w to wierzę" - powiedział Javier Tebas.