Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Transfer Gallaghera na razie nie dojdzie do skutku, pomocnik wrócił do Londynu z Madrytu

Tomáš Pavlík / Eurofotbal
Gallagher był już w Madrycie, ale nie podpisał jeszcze kontraktu z Atlético.
Gallagher był już w Madrycie, ale nie podpisał jeszcze kontraktu z Atlético.AFP
Conor Gallagher wrócił ze stolicy Hiszpanii z pustymi rękami. Atletico Madryt chciało kupić angielskiego piłkarza z Chelsea. Podpisanie kontraktu było bliskie, jednak klub z Półwyspu Iberyjskiego nie ma na niego na razie wystarczającej ilości pieniędzy.

Kluby uzgodniły kwotę 33 milionów funtów w zeszłym tygodniu, Gallagher poleciał do Madrytu i nawet zwiedził stadion Atletico. Do podpisania kontraktu ostatecznie jednak nie doszło, a po pięciu dniach spędzonych w hotelu udał się do Londynu i powinien wrócić do treningów z The Blues.

Atletico kupiło niedawno napastnika Juliana Alvareza, a przybycie 24-letniego Anglika miało zostać sfinansowane ze sprzedaży Sama Omorodiona do Chelsea. Transfer miał kosztować 34,5 miliona funtów. W niedzielę jednak nie doszedł on do skutku, gdyż młody napastnik nie zdołał uzgodnić warunków kontraktu.

Gallagher rozegrał w zeszłym sezonie 50 meczów dla Chelsea i nie jest pewne, czy rozegra kolejne. Jego transfer do Atletico nie został jeszcze sfinalizowany. Pomocny mógłby być napastnik madryckiego klubu Joao Felix, Portugalczyk był wypożyczony do Chelsea wiosną ubiegłego roku i jego powrót na stałe jest realny, sam zawodnik nie jest przeciwny takiej możliwości.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen