Weteran Realu Madryt, Lucas Vazquez, przyznaje, że ma już dość żółtych kartek za protesty.
Vazquez narzekał po wczorajszym zwycięstwie nad Alaves.
Powiedział: "Myślę, że sędziowie są bardzo surowi. Nie wiem za co Fede Valverde otrzymał żółtą kartkę".
"Rozumiemy, że sędziowie chcą ograniczyć dyskusje, ale myślę, że musimy znaleźć kompromis. Wszyscy na boisku są bardzo zaangażowani, trzeba zrozumieć zawodników i nieco to stonować" - dodał piłkarz Realu Madryt.
"W tych dwóch ostatnich meczach protesty były karane częściej niż faule. My otrzymaliśmy dwie kartki, nie popełniając ani jednego faulu, a oni, przy 10 faulach, nie otrzymali nawet jednej kartki. To powinno skłonić do refleksji" - zaznaczył Lucas Vazquez.