Wciąż nie wiadomo kiedy Le Normand wróci do gry po urazie mózgu
„Wciąż nie mamy jasnego pojęcia o jego powrocie. Ważne jest, aby wrócił zdrowy. To jedyne, na czym nam zależy” - powiedział Simeone reporterom w sobotę przed wizytą swojej drużyny na meczu z Realem Betis w LaLiga.
27-letni zawodnik zderzył się z Aurelienem Tchouamenim z Realu Madryt pod koniec meczu obu drużyn 29 września i potrzebował pomocy medycznej na boisku.
Le Normand doznał urazu mózgu (TBI) z krwiakiem podtwardówkowym, klub potwierdził to na początku tego miesiąca. Wystąpił w ośmiu meczach od czasu dołączenia z Real Sociedad po wygraniu Euro z Hiszpanią.
„Gdy będzie zdrowy, będzie mógł zacząć od nowa z nami, jakby dopiero co przybył, odpoczywając po wygraniu Mistrzostw Europy” - powiedział Simeone.
Atletico Madryt rozegrało cztery mecze we wszystkich rozgrywkach od czasu, gdy Le Normand był poza grą, przegrywając dwa razy, wygrywając raz i remisując raz, tracąc przy tym dziewięć goli.
Zapytany o słabą obronę drużyny po przegranej 0:4 z Benficą i przegranej 1:3 u siebie z Lille w Lidze Mistrzów, Simeone powiedział, że wszystko sprowadza się do determinacji.
„Zarówno defensywa, jak i ofensywa czynią cię lepszym... ale rzeczywistość jest taka, że determinacja w tych obszarach i drużyna, która jest lepsza w tych sytuacjach, zawsze będzie bliżej wygranej” - powiedział.
Betis, którzy zajmują siódme miejsce w LaLiga, przegrał tylko raz w pięciu meczach domowych w tym sezonie, zdobywając 10 z 15 punktów w meczach u siebie.
Drużyna Simeone zajmuje trzecie miejsce w LaLiga z 20 punktami, cztery za drugim w tabeli Realem i siedem za Barceloną.
Zapytany, czy będzie kibicował rywalom Atletico, Realowi i Barcelonie, w El Clasico w sobotę, Simeone powiedział: „Moje myśli są nieistotne. Liczy się nadanie wartości i znaczenia grze, którą musimy rozegrać jutro. Mamy trudny, trudny mecz z Betisem, który gra coraz lepiej”.