Xavi zadowolony ze zwycięstwa nad Valencią, ale "jeśli kibice mnie nie chcą, odejdę"
Xavi powiedział: "Mecz był kontrolowany, ale dwa błędy skomplikowały nam sytuację. Brakowało nam spokoju, wyciszenia. Mimo to jestem szczęśliwy i zadowolony, ponieważ wróciliśmy".
"Zranili nas czterema lub pięcioma zagraniami. Musimy zachowywać spokój".
Xavi powiedział również: "W styczniu uważałem, że jestem odpowiedzialny za złe wyniki i chciałem ustąpić. W kolejnych miesiącach wszystko się zmieniło. Barca to kolejka górska. To zdarza się nam, kibicom, jednego dnia wszystko idzie dobrze, a następnego wszystko niszczymy".
"Moja decyzja była również dla zawodników, aby dać coś więcej. Tak właśnie było. Zawodnicy mogli dać z siebie więcej i dali. Mecze z Madrytem odcisnęły na nas swoje piętno".
"Czuję, że muszę kontynuować. Jeśli uznają, że nie, to odejdę, ale jestem tylko kolejnym kibicem i jeśli tak będzie, to przyjadę tutaj, aby oglądać Barcę z moimi dziećmi".
Na temat Lewandowskiego dodał: "Nie będę mówił o przyszłości. Jestem szczęśliwy, jest strzelcem, przykładem tego, jak pracuje. Ma pragnienie, odwagę... dlatego zdobył hat-tricka. Jestem z niego bardzo zadowolony".