Zdeterminowana Valencia jedynie remisuje z Rayo Vallecano
Pierwsze minuty meczu rozgrywanego na Estadio Mestalla toczyły się pod dyktando ekipy gości. Zespół prowadzony przez Andoniego Iraolę szybko zepchnął drużynę gospodarzy do defensywy. Efektem takiego naporu był m.in. rzut rożny, po którym w dobrej sytuacji znalazł się Florian Lejeune. Piłka dość przypadkowo trafiła do Francuza, który źle złożył się do strzału z woleja i z tego powodu nie trafił w bramkę.
Chwilę wcześniej po jednym ze starć ucierpiał Edinson Cavani. 36-letni napastnik na chwilę opuścił murawę, ale po udzieleniu pomocy przez medyków wrócił do gry.
Jednak to Rayo Vallecano wciąż atakowało i dość szybko objęło prowadzenie. W 9. minucie dośrodkowywał Alvaro Garcia, a w polu karnym najlepiej odnalazł się Santi Comesana, który sprytnym strzałem z niewielkiej odległości umieścił piłkę w siatce. Trzeba przyznać, że ten gol mocno obciążał defensywę Valencii, która popełniła spory błąd w ustawieniu, tracąc "z radaru" 26-letniego Hiszpana.
Zespół rywali mógł szybko doprowadzić do wyrównania już w następnej akcji, ale Jose Gaya uderzył obok bramki strzeżonej przez Stole Dimitrievskiego. Stracony gol podziałał jednak na piłkarzy Nietoperzy motywująco, bo w kolejnej fazie spotkania to oni przejęli inicjatywę. Dzięki temu tworzyli groźne sytuacje, ale brakowało im precyzji przy wykończeniu. W 25. minucie świetną wrzutkę zmarnował Justin Kluivert, gdyż jego strzał trafił jedynie w słupek.
Jednak to właśnie Holender był jednym z najaktywniejszych graczy na boisku. Jeszcze w pierwszej połowie kilkukrotnie niepokoił obronę gości, ale bez efektu w postaci bramki. Jego determinacja objawiała się czasem także zbyt dużą agresją, dlatego po jednym z fauli sędzia Jorge Figueroa Vazquez był zmuszony ukarać go żółtą kartką.
Kluivert ratuje punkt
Chwilę po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu do remisu mógł doprowadzić Cavani, jednak w ostatniej chwili ubiegł go obrońca Rayo. Valencia nie ustawała jednak w swoich atakach. Nadal najbardziej widoczną postacią w składzie gospodarzy był Kluivert, ale dobre okazje mieli także m.in. Samu Castillejo oraz Andre Almeida. Strzał pierwszego z nich przeleciał jednak nad poprzeczką, a drugiego został zablokowany przez obrońcę rywali.
W 82. minucie po zagraniu ręką Ivana Balliu i konsultacji z sędziami VAR arbiter podyktował rzut karny dla Valencii. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kluivert i pewnym strzałem pokonał golkipera gości!
Chwilę później przeciwnicy mogli zdobyć drugą bramkę, ale świetną interwencją po uderzeniu Salviego Sancheza popisał się Giorgi Mamardashvili. Gruzińskiego bramkarza nie zdołał pokonać także wprowadzony na ostatnie minuty spotkania Raul de Tomas.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i drużyny podzieliły się punktami. W tabeli LaLiga Valencia po tym meczu zajmuje 17. miejsce, ale wciąż balansuje na krawędzi strefy spadkowej. Z kolei Rayo Vallecano pozostaje na 8. pozycji i raczej może już zapomnieć o grze w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Strata do czołowej szóstki staje się bowiem zbyt duża.