Nawrocki wypada z kadry Celtiku nawet na dwa miesiące
W niedzielę Celtic zaskakująco przegrał z Kilmarnock FC w Pucharze Szkocji i odpadł już w 1/8 finału. Maik Nawrocki rozegrał całe spotkanie, ale nabawił się urazu ścięgna, po którym nieprędko wróci do gry. W pierwszych dniach tygodnia The Bhoys liczyli, że uda się wprowadzić 22-latka z powrotem do gry w parę tygodni, ale okazuje się, że nie będzie takiej możliwości.
"Mieliśmy nadzieję, że wrócą wcześniej (Nawrocki i Carter-Vickers), ale zrobiliśmy dodatkowe badania i wypadają z gry na około osiem tygodni" – przyznał dziś po południu trener Brendan Rodgers.
Dla Nawrockiego to problem szczególnie bolesny z dwóch powodów. Po pierwsze, jest w nowym klubie, gdzie zaadaptował się błyskawicznie. Rozegrał trzy pełne mecze i zbierał dobre noty, a teraz pechowo miejsce w kadrze stracił tuż przed kultowym meczem Old Firm (3 września).
Po drugie, uraz odbiera Nawrockiemu szansę na powołanie we wrześniowej przerwie reprezentacyjnej. I choć otrzymanie zaproszenia na zgrupowanie nie było przesądzone, to coraz głośniej mówiło się o miejscu w ekipie narodowej właśnie dla Nawrockiego.