Dinamo Bukareszt jest w dramatycznym położeniu, zwolniło w styczniu pięciu zawodników
Cel Dinama Bukareszt, dowodzonego obecnie przez Chorwata Zeljko Kopicia, jest jasny: uniknąć spadku. W związku z tym trener potwierdził, że pięciu zawodników opuści drużynę po ponownym otwarciu rynku. Na wylocie znajdują się Cătălin Țîră, Filip Dujmović, Iulian Roșu, Deniz Giafer i Valentin Borcea.
Dwaj ostatni nie zostaną wytransferowani na stałe, ale Dinamo planuje opcję wypożyczenia, dzięki której Giafer i Borcea będą mogli zdobyć więcej minut i doświadczenia na boisku.
"Rozpoczęliśmy treningi z 22 zawodnikami. Jak wiecie, Cătălin Țîră nie jest już z drużyną. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Również Dujmović i Iulian Rosu nie pojadą z nami na obóz treningowy, ponieważ moim zdaniem muszą znaleźć drużyny, w których będą mieli więcej okazji do zdobycia minut i pokazania swoich umiejętności" - wyjaśnił Zeljko Kopić.
"Jeśli chodzi o Giafera i Borceę, postaramy się znaleźć dobre rozwiązania, by ich wypożyczyć. To młodzi zawodnicy i chcę widzieć, jak grają mecz po meczu" - powiedział trener na konferencji prasowej.
"Nie lubię mówić o cudach"
Zapytany, czy byłoby cudem, gdyby udało się uratować Dinamo przed spadkiem, Kopić dał jasną odpowiedź.
"Nie lubię mówić o cudach. Sytuacja jest w naszych rękach, a do końca sezonu pozostało jeszcze wiele meczów. Jeśli będziemy ciężko pracować, aby osiągnąć to, w co wierzymy, zrobimy to ze zjednoczoną drużyną. I pozostaniemy w najwyższej lidze" - powiedział trener.
"To walka o przetrwanie. Zawodnicy mają za sobą długi okres bez zwycięstw w lidze, wtedy brakuje wiary we własne siły, w zespół, nie można grać dobrego futbolu z powodu narastającej presji, która może stać się nie do zniesienia. Ale piłkarze mają pasję. Wiedzą, kim jest Dinamo, że mają historię i zasługują na to, co najlepsze. Myślę, że są gotowi walczyć i dać z siebie wszystko dla Dinama" - podsumował chorwacki trener.
Rumuńska Superliga wznawia rozgrywki 19 stycznia. Pierwszy mecz Dinama w 2024 roku odbędzie się w Ploiesti przeciwko Petrol 20 stycznia.