Feyenoord zremisował u siebie z AS Romą, pewna wygrana AC Milan po dublecie Loftusa-Cheeka
Feyenoord otworzył wynik w pierwszej połowie dzięki główce Paixao, co przypomniało starcie w finale Ligi Konferencji 2022. Jednak rywale wyrównali po zmianie stron. W 67. minucie do siatki trafił Lukaku, krótko po tym, jak Lingra wszedł z ławki. Belgijski napastnik strzelił 21 goli w ostatnich 18 meczach Ligi Europy. To już szóste trafienie Lukaku w tym sezonie.
W Mediolanie w 32. minucie gola strzelił Loftus-Cheek, a drugiego dołożył w 48. minucie. Niedługo później trzecią bramkę dla AC Milan zdobył również Rafael Leao. Rossoneri przedłużyli swoją passę bez przegranej do sześciu meczów, w tym piątego zwycięstwa.
W dobrej sytuacji przed rewanżem jest również Sporting, który pokonał Young Boys 3:1 w Bernie. Drużyna z Lizbony objęła prowadzenie w 31. minucie po golu Amenda, a z rzutu karnego prowadzenie podwyższył Gyökeres. Ugrinic zmniejszył deficyt przed przerwą, ale Inácio dołożył trzeciego gola dla gości krótko po zmianie stron. Gospodarze nie byli w stanie odpowiedzieć i tuż przed końcem stracili Camarę, który otrzymał drugą żółtą kartkę.
Inna lizbońska drużyna, Benfica, odniosła zwycięstwo 2:1 nad Toulouse. W 68. minucie Di María z rzutu karnego wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, a chwilę później odpowiedział Desler. Dopiero w ósmej minucie doliczonego czasu gry argentyński mistrz świata Di María wykorzystał swój drugi rzut karny po tym, jak z boiska został wyrzucony Mawissa.
SC Braga przegrała u siebie 2:4 z Karabachem i nie odpokutowała niedzielnej porażki 0:5 ze Sportingiem. Po golu z rzutu karnego Jankovicia jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Banza , ale po zmianie stron Azerowie strzelili trzy gole. Dwie bramki zdobył Zoubir, a jednego Juninho. W doliczonym czasie gry Moutinho tylko złagodził porażkę Bragi.
Szachtar Donieck zremisował 2:2 z Marsylią u siebie w Hamburgu. Wszystkie gole padły w drugiej połowie. Olympique na prowadzenie wyprowadził Aubameyang, a niedługo później wyrównał Matviyenko. Ndiaye dał gościom prowadzenie w ostatniej minucie spotkania, ale Eguinaldo ustalił ostateczny wynik w doliczonym czasie gry.
Po serii trzech ligowych zwycięstw Lens, z Przemysławem Frankowskim w wyjściowym składzie jedynie zremisowało 0:0 u siebie z Freiburgiem, który z kolei przegrał trzy razy z rzędu w Bundeslidze.