Ten Hag apeluje po wpadce w Porto: "Nie oceniajcie nas w tym momencie"
Ten Hag był pod dużą presją przed podróżą do Portugalii. Zaledwie dwa zwycięstwa w pierwszych sześciu meczach Premier League w tym sezonie sprawiły, że United znaleźli się na 13. miejscu w tabeli. Wliczając 3:3 w Porto, Czerwone Diabły zremisowały dwa pierwsze mecze Ligi Europy i zajmują 21. miejsce w 36-zespołowej tabeli.
"Dojdziemy do tego, nie oceniajcie nas w tym momencie" - powiedział Ten Hag po podziale punktów na Estadio do Dragao. "Oceniajcie nas na koniec sezonu. Poprawimy się, mamy za sobą dwa sezony, w których osiągnęliśmy finały. Po prostu poczekajcie, będziemy się rozwijać i rozwijać ten zespół".
Ten Hag zaciekle bronił swojego dorobku po zdobyciu Pucharu Ligi i Pucharu Anglii w swoich pierwszych dwóch sezonach na Old Trafford - kończąc tym samym sześcioletnią posuchę United. Szokujące zwycięstwo nad Manchesterem City w finale Pucharu Anglii w zeszłym sezonie było powszechnie uznawane za uratowanie jego posady, pomimo zajęcia ósmego miejsca w Premier League.
Mecz zaczął się świetnie, skończył stratą punktów
Zarząd United może jednak zostać zmuszony do działania w nadchodzącej przerwie międzynarodowej po tym, jak w niedzielę zmierzą się z Aston Villą w Premier League. Ten Hag nie mógł prosić o lepszy start przeciwko Porto, ponieważ gole Marcusa Rashforda i Rasmusa Hojlunda dały United prowadzenie 2:0 w ciągu 20 minut
Sprawdź komplet statystyk meczu Porto - United
Angielskim gigantom nie udało się jednak wygrać żadnego z ostatnich czterech wyjazdowych meczów europejskich, mimo że w każdym z nich strzelili trzy gole. W zeszłym sezonie odpadli z Ligi Mistrzów w fazie grupowej po porażkach 3:4 z Bayernem Monachium i FC Kopenhaga oraz remisie 3:3 z Galatasaray.
Kolejny thriller z sześcioma bramkami miał miejsce na Estadio do Dragao, gdy Pepe i Samu Omorodion doprowadzili do wyrównania przed przerwą. Omorodion wyprowadził gospodarzy na prowadzenie na początku drugiej połowy, zanim kapitan United, Bruno Fernandes, został odesłany z boiska z czerwoną kartką w drugim meczu z rzędu.
Jednak główka Maguire'a z rzutu rożnego przynajmniej uratowała punkt dla United, być może ratując też ocenę Ten Haga po tym meczu. "Kiedy prowadzisz 2:0 z dala od domu, musisz być nieco bardziej solidny, a było zbyt wiele luk" - powiedział Maguire po spotkaniu. "Na pewno zbyt wiele dośrodkowań wpadało w pole karne i ostatecznie nas za to ukarali".
Reprezentant Anglii stracił swoje regularne miejsce w składzie na rzecz Matthijsa de Ligta, który wcześniej pracował pod wodzą Ten Haga w Ajaksie Amsterdam. Maguire powiedział, że presja, z jaką mierzy się jego menedżer, jest tym, co wiąże się z "przywilejem" bycia w centrum uwagi w jednym z największych klubów na świecie.
"Grałem dla tego klubu przez sześć lat, wiem jak to działa. Kiedy masz złą passę, zawodnicy są pod presją, a także menedżer" - dodał Maguire. "Jest wystarczająco doświadczony i jest w tym klubie wystarczająco długo, więc jestem pewien, że wie, jak sobie z tym poradzić. To część przywileju gry dla tego klubu".