Xabi Alonso: Moi chłopcy zasługują na wszystkie trzy trofea
Co więcej, jego drużyna nie przegrała 49. meczu z rzędu i pobiła 59-letni europejski rekord należący do Benfiki Lizbona. W rewanżu z AS Romą przegrywali jeszcze 0:2 w 82. minucie po dwóch rzutach karnych Leandro Paredesa i mecz zmierzał do dogrywki. Wtedy jednak Gianluca Mancini strzelił gola, a Josip Stanišić wyrównał z rzutu karnego w siódmej minucie doliczonego czasu gry.
"Widziałem w zawodnikach, że bardzo chcieli odnieść sukces, pokazali wielki charakter po drugim golu" - powiedział Alonso na konferencji prasowej. "Rezultat jest taki, że wciąż mamy szansę na zdobycie trzech trofeów. A moi chłopcy zasługują na nie wszystkie", dodał hiszpański mistrz świata z 2010 roku i dwukrotny mistrz Europy.
Bayer po raz enty w tym sezonie uratował mecz w samej końcówce. Gol Stanisicia był siedemnastym strzelonym przez Leverkusen w 90. minucie lub w doliczonym czasie gry. "To zdecydowanie jeden z najwspanialszych momentów w mojej karierze" - powiedział telewizji RTL chorwacki obrońca, który jest wypożyczony do klubu z Bayernu Monachium.
Florian Wirtz był zaskakująco nieobecny w wyjściowym składzie Leverkusen. "Florian doznał drobnego urazu trzy tygodnie temu przeciwko Dortmundowi i nadal nie jest w pełni sił. Chciał jednak pomóc drużynie, co mu się udało. Taki zawodnik jest ważny, nawet jeśli jest gotowy tylko w 70 procentach" - powiedział Alonso.
Leverkusen pomściło porażkę z Romą w półfinale zeszłorocznych rozgrywek i awansowało do trzeciego europejskiego finału w historii klubu. W 1988 roku Bayer zdominował ówczesny Puchar UEFA, a 14 lat później przegrał z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. 22 maja zagrają z Atalantą, a sezon zakończą trzy dni później w Berlinie przeciwko Kaiserslautern.