Dublet i asysta Stępińskiego, Omonia rozgromiła rywali i jest prawie pewna awansu
Omonia Nikozja w barażach o udział w ligowej części sezonu trafiła na potencjalnie łatwego rywala, ale Zirę FC trzeba było jeszcze ograć na boisku. Pierwszy krok przed kwadransem gry wykonał Amine Khammas.
Tuż po półgodzinie z karnego szansę miał Willy Semedo, ale zmarnował ją. Na szczęście po chwili dostał drugą szansę, gdy rywale dostawali tylko żółte kartki. Było już 2:0, a w doliczonym czasie pierwszej połowy do listy strzelców dopisał swoje nazwisko Mariusz Stępiński po asyście Ewandro.
Sprawdź szczegóły meczu Omonia - Zira
Po powrocie z szatni Polak potrzebował mniej niż 10 minut na drugie trafienie, poprawił na 4:0 już w 54. minucie, by kilka minut później asystować przy bramce swojego pierwszego asystenta – Ewandro. To była 60. minuta, a po kolejnych 10 minutach wynik zamknął Semedo.
Zadanie zostało wykonane, Stępiński zszedł po 72 minutach, kolejnych goli nie było. Przed rewanżem trudno sobie wyobrazić inny scenariusz niż awans Omonii do fazy ligowej. Tymczasem Mariusz Stępiński może już pochwalić się czterema golami i asystą w sezonie, w którym liga cypryjska nie zdążyła nawet wznowić rozgrywek. Zawodnik strzelał gola każdemu z trzech rywali w kwalifikacjach do Ligi Konferencji.