Manchester City zostanie zesłany do Ligi Europy? Przyczyną może być Girona
Jako że Girona, niepokonana od dziesięciu meczów, cieszy się sensacyjną przewagą w Hiszpanii i dominuje w obecnej edycji LaLigi przed Realem, Atlético i Barceloną, teoretycznie może się zdarzyć, że za kilka miesięcy zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów. Zwłaszcza że cztery kluby z Primera División mogą grać w tych lukratywnych rozgrywkach, więc Katalończycy nawet w przypadku utraty prowadzenia mają bardzo duże szanse.
Jak donosi jednak portal sportingnews.com, ewentualny niespodziewany awans do europejskiej elity może mieć znaczący wpływ na giganta z niebieskiej części Manchesteru, który od kilku lat rządzony jest twardą ręką przez Pepa Guardiolę na Etihad Stadium.
Większościowe udziały w obu wspomnianych klubach należą bowiem do tej samej grupy właścicielskiej (City Football Group), a obecne przepisy UEFA nie zezwalają na występy drużyn z tym samym właścicielem w tej samej edycji Ligi Mistrzów.
W związku z tym, jeśli obie drużyny miałyby zapewnić sobie udział w Lidze Mistrzów w swoich ligach, nawet w celu uniknięcia groźby ich wzajemnej gry, jedna z nich musiałaby przejść całą drogę do Ligi Konferencji Europy.
Prawo do bardziej znanych i o dwie klasy lepszych rozgrywek straci klub, który jest niżej sklasyfikowany w swoim kraju. Gdyby obie rywalizacje miały zakończyć się już teraz, scenariusz, o którym mowa, czekałby broniących trofeum Citizens, którzy zajmują obecnie czwarte miejsce w Premier League.
Zagrożenie tylko teoretyczne?
Tyle teorii, praktyka pokazuje, że sytuacja nie jest czarno-biała. W obecnej edycji LM wystartowały przecież dwa kluby z grupy Red Bulla. By to było możliwe, ten mniejszy zdecydowanie zmniejszył swoje powiązania z Red Bullem. I choć dochodzenie UEFA w tej sprawie przypomina listek figowy (Salzburg niezmiennie jest własnością potentata napojów energetycznych), to wszystko może się jeszcze zmienić. UEFA chce zająć się tą sprawą na styczniowym posiedzeniu.
Obecnie w portfolio City Football Group znajdują się: Manchester City (od 2008 roku, 100 proc. udziałów), New York City (od 2013, 80 proc.), Melbourne FC (od 2014, 100 proc.), Yokohama F. Marinos (od 2014, 20 proc.), Montevideo City Torque (od 2017, 100 proc.), Girona (od 2017, 47 proc.), Sichuan Jiuniu (od 2019, 28 proc.), Mumbai City (od 2019, 65 proc.), Lommel SK (od 2020, 100 proc.), ES Troyes AC (od 2020, 100 proc.), Vannes OC (od 2021), Club Bolivar (od 2021), Palermo FC (od 2022, 80 proc.) oraz EC Bahia (od 2023, 90 proc.).