Skóraś z asystą świętuje awans, Szymański mimo asysty odpada z Ligi Konferencji
Po awansach Fiorentiny (2:0 z Viktorią Pilzno) i Aston Villi (po karnych z Lille), w dwóch wieczornych meczach półfinałowe pary Ligi Konferencji Europy uzupełniły Club Brugge i Olympiakos Pireus. Ten drugi dopiero przed północą polskiego czasu wydarł awans z rąk Fenerbahce na tureckiej ziemi.
Asysta Skórasia do szatni
Rozgrywający znakomity kwiecień Michał Skóraś ponownie wybiegł w podstawowym składzie, tym razem w wyjazdowym rewanżu z PAOK-iem Saloniki Tomasza Kędziory. Belgowie jechali na stadion Toumba z zaliczką jednej bramki, ale bynajmniej nie zamierzali na niej polegać. Przewaga ofensywna była zdecydowanie widoczna, a udokumentować ją udało się w 33. minucie, gdy Ferran Jutgla pokonał Dominika Kotarskiego po raz pierwszy.
Sprawdź komplet statystyk meczu PAOK - Club Brugge
Dynamika meczu nie zmieniła się w kolejnym kwadransie, który – tuż przed zejściem do szatni wieńczyć chciał właśnie Michał Skóraś. Polak ruszył swoim lewym skrzydłem, zszedł i huknął zza obrońcy. Kotarski piłkę wypluł, Jutgla doskoczył i po raz drugi umieścił ją w siatce. Po żmudnej analizie VAR bramkę uznano, co dało polskiemu skrzydłowemu asystę. Club Brugge miało już 3:0.
Druga połowa miała obraz łatwy do przewidzenia po tak silnym ciosie do szatni: PAOK próbował swoich sił, ale bez wiary w powodzenie. Tymczasem Brugia zaprezentowała się na tyle dojrzale, że choćby na przedłużenie nadziei jedną bramką gospodarzom nie pozwoliła. Skóraś wprawdzie zszedł w 87. minucie, ale liczby nie kłamią: został zawodnikiem meczu Flashscore!
Szymański z 16. asystą w sezonie
Po wyjeździe do gorącej Grecji (2:3) wicemistrzowie Turcji mieli straty do odrobienia, więc zabrali się do roboty na Sukru Saracoglu od pierwszych momentów. Tuż po 10. minucie spotkania Sebastian Szymański na środku czujnie dostrzegł po prawej niekrytego Irfana Kahveciego, a ten zszedł, przymierzył i wprawił w zachwyt tłum kanarkowych kibiców!
Sprawdź komplet statystyk meczu Fenerbahce - Olympiakos
Druga połowa spotkania nie przyniosła kolejnych bramek, podobnie jak obie połowy dogrywki. Dopiero w rzutach karnych rozstrzygnął się los awansu. W barwach Fenerbahce okazje na gola zmarnowali Dusan Tadić, Cengiz Under i Leonardo Bonucci, wobec czego Olympiakosowi wystarczyły trzy trafienia, by przedłużyć europejską przygodę. Sebastian Szymański karne oglądał już po zmianie w 106. minucie. A wszyscy oglądali tę niebywałą interwencję Livakovicia:
Pary półfinałowe Ligi Konferencji Europy
Aston Villa – Olympiakos Pireus, 2 maja
Fiorentina – Club Brugge, 2 maja
Olympiakos Pireus – Aston Villa, 9 maja
Club Brugge – Fiorentina, 9 maja
Tegoroczny finał Ligi Konferencji odbędzie się na stadionie Agia Sofia w Atenach i będzie pierwszą wielką imprezą międzynarodową nowej areny AEK Ateny. Na jeden dzień obiekt może być domem Olympiakosu, ponieważ w przypadku wygranej nad Aston Villą to właśnie klub z Pireusu będzie nominalnym gospodarzem. Finał już 29 maja.