Trener Austrii Wiedeń pochwalił zespół po meczu z Legią. "Pokazaliśmy charakter"
Austria Wiedeń po emocjonującym meczu przegrała w czwartek u siebie 3:5 z Legią Warszawa w rewanżowym meczu trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji. Mimo tego trener Michael Wimmer był zadowolony z postawy swoich zawodników.
"Bardzo emocjonujące spotkanie. Najpierw mieliśmy dwie szanse, potem Legia, która je wykorzystała i prowadziła 2:0. W przerwie rozmawiałem z drużyną nt. zmian w sposobie gry, lecz warszawiacy dobrze rozegrali kontrę i było 3:0 dla nich. Wróciliśmy do meczu z 0:3 na 2:3, później goście trafili na 4:2, ale rywalizując w dziesiątkę znowu złapaliśmy kontakt, na 3:4. Przegraliśmy 3:5. Widać, co potrafi zespół i jaką posiada mentalność" - podkreślił Wimmer.
Szkoleniowiec dodał jednak, że po odpadnięciu jego drużyny z europejskich rozgrywek, najważniejsza jest dla niego liga austriacka.
"Co powiedziałem drużynie w przerwie, przy wyniku 2:0 dla Legii? Tłumaczyłem, że jeden gol wystarczy, by wrócić do meczu. Zwróciłem też uwagę zawodnikom, wyjaśniając im, że nie zachowywali się dobrze na skrzydłach. Uważam, że mecz nie był zły, mieliśmy wiele pozytywnych momentów. Przeanalizujemy spotkanie, w piątek porozmawiamy z zawodnikami i wyjaśnimy, jak lepiej zachowywać się w obronie. Najważniejsza jest liga austriacka, w niedzielę czeka nas bardzo trudna rywalizacja" - zaznaczył trener Austrii Wiedeń.