AC Milan i Inter wciąż walczą na dwóch frontach. O wygraną i kwalifikację do Ligi Mistrzów
W środowym meczu Ligi Mistrzów Inter szybko zdobył dwubramkowe prowadzenie dzięki Edinowi Dzeko i Henrikhowi Mkhitaryanowi, zapewniając sobie imponujące zwycięstwo 2:0 z Milanem na pierwszym etapie półfinałowego starcia.
Jedna z tych dwóch drużyn zostanie pierwszym włoskim finalistą od czasu, gdy sześć lat temu Juventus zmierzył się z Realem Madryt, ale potencjalne starcie z Królewskimi lub Manchesterem City w tym sezonie nie pozostawia im miejsca na relaks w rozgrywkach krajowych.
Żaden z mediolańskich klubów nie może być jeszcze pewny miejsca w pierwszej czwórce - Inter zajmuje czwarte miejsce w tabeli z 63 punktami, a Milan jest tuż za nim, mając 61 "oczek".
Inter nie mógł w lepszym momencie wrócić formy, ponieważ podopieczni Simone Inzaghiego mają za sobą sześć zwycięstw we wszystkich rozgrywkach, z czego cztery w Serie A.
Zwycięstwo w sobotę z zajmującym miejsce w środku tabeli Sassuolo może dać im trochę wytchnienia przed wtorkowym rewanżem z lokalnymi rywalami.
W przypadku Milanu, który w sobotę zmierzy się ze Spezią, sytuacja wygląda inaczej, a zeszłoroczni mistrzowie Serie A mają już niewiele miejsca na błędy.
Rossoneri wygrali tylko dwa z ostatnich sześciu spotkań na froncie krajowym, dlatego muszą szybko zapomnieć o rozczarowaniu w Lidze Mistrzów, jeśli chcą wrócić do rywalizacji tych rozgrywkach w przyszłym sezonie.
"Postaram się dokonać najlepszych wyborów, aby spróbować wygrać ze Spezią, a następnie obalić ten (półfinałowy) wynik" - powiedział trener Milanu Stefano Pioli po porażce z Interem.
Zdaniem szkoleniowca "grając jako Milan, grając lepiej, z jakością i intensywnością" jest szansa na odwrócenie losów rywalizacji.
Oprócz skromnej Spezii, Milan w trzech z pozostałych czterech meczów ligowych zmierzy się ze zdegradowaną już Sampdorią i walczącym o utrzymanie Hellasem Verona, ale wszystkie spotkania są niezwykle istotne, ponieważ drużynę Pioliego czeka także starcie zajmującym drugie miejsce Juventusem.
Spezia, która znajduje się na 18 pozycji, nie wygrała żadnego z ostatnich ośmiu spotkań i w sobotę może zanotować najdłuższą w historii Serie A passę bez zwycięstwa.
Trzy porażki w ostatnich czterech meczach wstrząsnęły sytuacją w stołecznym Lazio, dlatego domowy mecz z zajmującym 16 miejsce Lecce może pomóc im odzyskać tak potrzebną równowagę i utrzymać drugie miejsce w ligowej tabeli.
"W połowie meczu widziałem zniechęconą drużynę i to jest aspekt, który najbardziej mnie martwił" - powiedział trener Maurizio Sarri po porażce 0:2 z Milanem w ostatni weekend.
Lazio zanotowało siedem zwycięstw i jeden remis w ośmiu meczach Serie A, zanim forma zespołu spadła, co spowodowało, że przesunął się z drugiego na trzecie miejsce w tabeli, o jeden punkt wyprzedzając o Inter.
Mistrzowie z Napoli udadzą się w niedzielę do Monzy, po tym jak ich kibice mogli świętować tytuł dzięki zwycięstwu nad Fiorentiną w zeszłym tygodniu.
Juventus w niedzielę będzie gościł drugoligowe Cremonese, rozgrywają to spotkanie pomiędzy swoimi dwoma meczami półfinałowymi Ligi Europy z Sevillą.