Bellingham "przyzwyczajony" do rasistowskich wyzwisk w Hiszpanii. "To okropne"
Rasistowski gest został wykonany w kierunku Francuza Aureliena Tchouameniego po tym, jak strzelił on jedynego gola w wygranym 1:0 meczu z Realem Mallorca w sobotę.
Brazylijska gwiazda Vinicius Junior był wielokrotnie celem rasistowskich obelg, a Bellingham powiedział, że on i jego koledzy z drużyny są "przyzwyczajeni" do "okropnego" traktowania.
"Myślę, że szczególnie w meczach wyjazdowych w La Liga można się do tego przyzwyczaić" - powiedział Bellingham na przedmeczowej konferencji prasowej przed drugim meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Manchesterem City.
"Myślę, że to okropny sposób, w jaki zawodnik musi przygotowywać się do meczu, wiedząc, że prawdopodobnie zostanie zaatakowany na tle rasowym. To obrzydliwe. To nie powinno mieć miejsca. Ludzie u władzy muszą zrobić więcej".
Mallorca publicznie potępiła ten gest i powiedziała, że współpracuje z policją w celu zidentyfikowania sprawcy.
Madrycka misja zemsty
Bellingham powraca do ojczyzny, a Madryt chce w środę zemścić się za półfinałową porażkę w Lidze Mistrzów z City w zeszłym sezonie.
Podopieczni Pepa Guardioli wygrali 4:0 na Etihad, gdy obie strony spotkały się 11 miesięcy temu w drodze do wygrania Ligi Mistrzów.
Bellingham odrzucił sugestię, że 14-krotni mistrzowie Europy są faworytami do awansu.
"Wiem, że jesteśmy Realem Madryt, mamy genialnych zawodników. Wewnętrznie ufamy sobie i umiejętnościom w szatni".
Bellingham odrzucił oferty City, aby dołączyć do Madrytu w zeszłym roku i cieszył się wymarzonym początkiem swojego pierwszego sezonu w Hiszpanii, strzelając 17 goli w swoich pierwszych 20 występach.
Jednak w ostatnich 13 meczach dla swojego klubu trafił zaledwie trzy razy, a kontuzje i zawieszenia również ograniczyły jego impet.
"Myślę, że to zdecydowanie wpłynęło na mój rytm" - powiedział o kontuzji kostki odniesionej w lutym.
"Jedyną rzeczą, którą miałem na początku sezonu, było to, że grałem konsekwentnie w każdym meczu i czułem, że wiem, co robię. W ciągu ostatnich kilku miesięcy moje role nieco się zmieniły i wiesz, były małe rzeczy, które musiałem trochę poprawić, a to oznacza, że może wykonuję nieco więcej pracy dla zespołu, co absolutnie mi nie przeszkadza, ale może tracę tę skuteczność na boisku".