Borussia przechodzi dalej w Lidze Mistrzów, przebudzony Sancho decyduje o awansie
Borussia Dortmund przystępowała do meczu jako nieznaczny faworyt, będąc niepokonanym w ostatnich ośmiu meczach u siebie w Champions League. Radość w niemieckim obozie wybuchła już po trzech minutach gry, gdy Jadon Sancho strzelił swojego pierwszego gola w karierze w rundach pucharowych Ligi Mistrzów. Ostatni raz strzelił gola dla Borussii w tych rozgrywkach w listopadzie 2020 roku.
Angielski napastnik zdobył również bramkę w weekendowym meczu ligowym z Bremą, co oznacza, że udało mu się strzelić gola w dwóch kolejnych meczach po raz pierwszy od listopada 2021 roku, kiedy grał dla Manchesteru United. Dortmund nie zaznał smaku porażki w ośmiu domowych rywalizacjach w LM.
Awans Borussii zapewnił w dogrywce doświadczony Marco Reus, dla którego był to drugi gol w bieżącej kampanii. Edin Terzic po raz drugi doprowadził zespół do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, wyrównując klubowy rekord Ottmara Hitzfelda (1995/96 i 1996/97) oraz Jürgena Kloppa (2012/13 i 2013/14).
O lepszej skuteczności gospodarzy w porównaniu z pierwszym etapem świadczy również statystyka - PSV musiało stawić czoła dziesięciu strzałom przeciwników w pierwszej połowie, podczas gdy w całym meczu otwarcia tego etapu było ich tylko osiem. Następnie goście wrzucili wyższy bieg i pokonali rywali 17:15, ale na nic się to zdało. PSV nie wygrało żadnego z ostatnich 17 europejskich meczów wyjazdowych z niemieckimi rywalami (3 remisy, 14 porażek) od czasu zwycięstwa nad Eintrachtem Braunschweig w grudniu 1977 roku.