Atlético, rozgrywające swoje domowe mecze na Estadio Metropolitano, w nowym sezonie ligowym zajmuje trzecie miejsce z ośmioma punktami po czterech rozegranych kolejkach. Fani oczekują, że Los Colchoneros powalczą z Realem i Barceloną o tytuł. Podopieczni Simeone mają jednak także ambicje w Lidze Mistrzów, gdzie w fazie zasadniczej zmierzą się z Lipskiem, Benficą, Lille, PSG, Spartą, Slovanem Bratysława, Leverkusen i Salzburgiem.
Obecny prezydent klubu Enrique Cerezo w tym sezonie chciałby zobaczyć swój zespół w finale elitarnych rozgrywek. Atlético trzykrotnie docierało do walki o trofeum LM, mierząc się z Bayernem Monachium w 1974 roku oraz Realem Madryt w 2014 i 2016 roku. W żadnym z tych przypadków nie zdobyło jednak tytułu.
"Potrzebujemy kolejnego finału Ligi Mistrzów. Rozpoczyna się kolejna edycja i wierzymy, że mamy siłę, by tam dotrzeć. Chciałbym zmierzyć się tam z Realem Madryt. Mamy razem niedokończone sprawy i mam nadzieję, że czwarty finał w historii będzie miał dla nas szczęśliwe zakończenie" - stwierdził Cerezo w wywiadzie dla klubowej strony internetowej.
"Mamy do czynienia z nowym formatem, w którym gramy wiele meczów z kilkoma drużynami, niektóre u siebie, a inne na wyjeździe. Trzeba starać się wygrać jak najwięcej pojedynków, aby zakwalifikować się do ósemki finałowej. Czujemy zobowiązanie wobec naszych fanów i chcemy ich uszczęśliwić" - zakończył prezydent Atlético.